Prezydent Krakowa tworzy departamenty. Wiceprzewodniczący Rady Miasta alarmuje: "W urzędzie panuje chaos"

- Rozdrobnienie w urzędzie powodowało, że tymi samymi zadaniami zajmowały się różne jednostki. Intencją zmian jest racjonalizacja pracy urzędu, połączenie wydziałów, które dublowały swoje kompetencje. To stworzy możliwość oszczędności środków. Widzę potrzebę wprowadzenia do urzędu profesjonalnego zarządzania, menedżerów, którzy zmienią sposób myślenia i będą pracować w oparciu o najnowsze metody zarządzania - zapowiadał prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.

Reorganizacja ma więc spowodować przeglądnięcie kadr i wprowadzenie zmian w zarządzaniu miastem po ponad 20 latach rządów poprzedniego prezydenta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego i ludzi z nim związanych.

Po reorganizacji ma być 35 komórek w urzędzie. W ramach zmian niektóre wydziały zostaną wcielone do innych, lub połączone.

Obecnie przykładowo za transport zbiorowy odpowiada Zarząd Transportu Publicznego, Zarząd Dróg Miasta Krakowa i Wydział Gospodarki Komunalnej, a za gospodarkę wodną Klimat-Energia-Gospodarka Wodna (KEGW), Wydział Gospodarki Komunalnej, Wydział Ochrony Środowiska.

Niedawno prezydent Krakowa wydał zarządzenie w sprawie utworzenia od 1 stycznia w Urzędzie Miasta Krakowa departamentów. Ich dyrektorzy mają zostać wyłonieni w drodze konkursu, który przeprowadzi Wydział Organizacji i Nadzoru UMK. Dyrektorzy będą podlegać w sposób bezpośredni prezydentowi Krakowa i właściwym jego zastępcą i wykonywać swoje zadania pod
merytorycznym ich nadzorem.

Planowane departamenty w UMK:

• Departament Prezydencki - obejmujący swym zakresem zarządczym funkcjonowanie: Kancelarii Prezydenta, Biura Nadzoru Właścicielskiego, Wydziału Skarbu Miasta, Wydziału Kultury, instytucji kultury;
• Departament Spraw Obywatelskich - zarząd nad Urzędem Stanu Cywilnego, Wydziałem Spraw Administracyjnych, Wydziałem Ewidencji Pojazdów i Kierowców;
• Departament Marki Kraków - zarząd nad Wydziałem Komunikacji Społecznej, Centrum Obsługi Informatycznej, Wydziałem Dialogu, Konsultacji i Kontaktu Obywatelskiego;
• Departament Ładu Przestrzennego - zarząd nad Wydziałem Architektury i Urbanistyki, Wydziałem Planowania Przestrzennego, Wydziałem Geodezji, Biurem Architekta Miasta;
• Departament Zrównoważonego Rozwoju - zarząd nad Wydziałem ds. Turystyki, Wydziałem Strategii i Funduszy Europejskich, Wydziałem Przedsiębiorczości i Innowacji, Wydziałem Środowiska i Klimatu, Grodzkiego Urzędu Pracy, Zarządem Zieleni Miejskiej, Fundacją Miejski Park i Ogród Zoologiczny;
• Departament Komunalny - zarząd nad Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Infrastruktury, Zarządem Transportu Publicznego, Zarządem Cmentarzy Komunalnych, Zarządem Inwestycji Miejskich, Zarządem Dróg Miasta Krakowa, Zarządem Infrastruktury Wodnej;
• Departament Polityki Społecznej - zarząd nad Krakowskim Centrum Świadczeń, Wydziałem Polityki Społecznej, Równości i Zdrowia, Wydziałem Mieszkalnictwa, Zarządem Budynków Komunalnych, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, Miejskim Centrum Profilaktyki Uzależnień, żłobkami, domami pomocy społecznej i innymi jednostkami pomocy społecznej;
• Departament Edukacji - zarząd nad Wydziałem Edukacji i Projektów Edukacyjnych, Miejskim Centrum Obsługi Oświaty i jednostkami systemu oświaty.

Jaki planowane zmiany mają wpływ na atmosferę w krakowskim magistracie? Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Michał Drewnicki udostępnił pismo Społecznej Inspekcji Pracy w UMK do prezydenta Aleksandra Miszalskiego.

- Ujawniam totalny chaos przy reorganizacji Urzędu Miasta Krakowa. Dotarłem do pisma Społecznej Inspekcji Pracy, która alarmuje o chaosie, braku decyzyjności i kompetencji, co uderza zarówno w urzędników, jak i mieszkańców. Pracownicy, z którymi rozmawiałem, boją się o swoje miejsca pracy i czują się traktowani jak przedmioty - informuje radny Michał Drewnicki.

"Pracownicy wyrażają zaniepokojenie ograniczonym dostępem do wiarygodnych informacji, co sprzyja szerzeniu się informacji nieprawdziwych i wywoływaniu u nich obaw o przyszłość oraz stabilność zatrudnienia. Poważne zastrzeżenia pracowników budzi planowana relokacja, a w szczególności cząstkowe i niepotwierdzone informacje o terminach i miejscach przemieszczeń poszczególnych wydziałów. Ponadto pracownicy obawiają się, że otrzymają informację o przeprowadzce praktycznie z dnia na dzień, podobnie jak to się stało w przypadku Biura Przejmowania Mienia i Rewindykacji, co spowoduje niepotrzebny chaos komunikacyjny. W ocenie Społecznej Inspekcji Pracy zachowanie takie jest niedopuszczalne i budzi szereg zastrzeżeń w zakresie przestrzegania praw pracowniczych" - czytamy w piśmie do prezydenta.

Społeczna Inspekcja pracy zwróciła w nim też uwagę, że pracownicy niejednokrotnie podejmując decyzję o zatrudnieniu w danym wydziale urzędu brali pod uwagę lokalizację miejsca pracy.

Radny Michał Drewnicki skierował do prezydenta interpelację z pytaniami dotyczącymi reorganizacji w urzędzie. "Domagam się natychmiastowych działań naprawczych oraz pełnej transparentności w podejmowanych decyzjach" - zaznaczył w interpelacji radny Michał Drewnicki.

O wyjaśnienia zwróciliśmy się do służb prezydenta Krakowa. Otrzymaliśmy odpowiedź od rzeczniczki prezydenta Joanny Krzemińskiej, która odniosła się do pisma Społecznej Inspekcji Pracy UMK.

- Planowana reorganizacja urzędu, zapowiedziana w raporcie z audytu, wiąże się z koniecznością relokacji części wydziałów. W związku z tym aktualnie prowadzone są konsultacje, mające na celu wypracowanie optymalnych rozwiązań. Zebrane zostały uwagi dyrektorów poszczególnych wydziałów i są obecnie szczegółowo analizowane - wyjaśnia Joanna Krzemińska.

Zaznacza, że na obecnym etapie żadne decyzje dotyczące relokacji nie zostały jeszcze ostatecznie podjęte.

- Obecnie trwają prace nad wstępną koncepcją, która, gdy zostanie dopracowana, zostanie zaprezentowana wszystkim pracownikom. Priorytetem przy podejmowaniu decyzji jest zarówno dobro pracowników, jak i zapewnienie wygody mieszkańcom w załatwianiu spraw urzędowych. Planowana relokacja ma również na celu racjonalizację kosztów, w szczególności zmniejszenie wydatków miasta związanych z najmem powierzchni biurowych. W ramach tego procesu kładziemy nacisk na komunikację – zarówno z pracownikami, jak i przedstawicielami Społecznej Inspekcji Pracy - dodaje Joanna Krzemińska.

Informuje również, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie z SIP. - To podkreśla wagę przykładaną do przeprowadzenia całego procesu zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP) - podkreśla Joanna Krzemińska.

O TYM SIĘ MÓWI. Wielki Kraków z poszerzonymi granicami miasta czy aglomeracja jak w Paryżu?