Żeby nie być gołosłownym odwiedziliśmy te sklepy osobiście. Second handy dla jednych są symbolem obciachu, dla innych kopalnią skarbów. Robienie tego typu zakupów wcale do łatwych nie należy. Ale jeśli jesteście cierpliwi, to efekt będzie zaskakujący, a z pewnością oryginalny. Ubierzecie się za grosze w ciuchy, na które w ekskluzywnych butikach wydalibyście majątek. Podpowiadamy, w jakich krakowskich sklepach będzie to najłatwiejsze. Zobacz naszą subiektywną listę topowych ciucholandów.
Flaming przy Starowiślnej
Ten second hand wyróżnia się już na samym początku swoim wnętrzem, które możemy podziwiać przez witryny. Różowe bibeloty nadają niepowtarzalną atmosferę temu miejscu. Ubrania w nim są wyselekcjonowane. To bardziej vintage shop niżeli typowy szmateks. Znajdziecie tutaj ubrania w starym stylu, ale i nowoczesne propozycje. Próżno szukać we Flamingu stosu nieprzebranych ubrań, tutaj jest mniej i - co prawda - drożej, ale w dobrym smaku. Zapytajcie pierwszej lepszej fashionistki z Krakowa, z pewnością ten vintage shop ma na swojej top liście. Nowych dostaw można spodziewać się co środę. Flaming ma też drugą lokalizację na ul. Kalwaryjskiej.
Artus przy al. 29 listopada
To jeden z większych second handów w Krakowie. Hala jest tak ogromna, że można się w niej zatopić na ładnych kilka godzin i wyjść z pełnymi ubrań siatami. Można tu znaleźć rzeczy używane, jak i takie z metkami, które pewnie ktoś kupił, po czym zmienił zdanie. Ceny nie należą do najniższych, 30 zł to kwota, jaka najczęściej pojawia się na produktach, ale wnikliwi poszukiwacze mogą upolować coś nawet za 15 zł. Na miejscu jest przymierzalnia i wiele luster. Są też dzikie tłumy, gołym okiem widać, że to jeden z ulubionych ciuchlandów Krakowian. Warto się wybrać.
Odzież na Wagę przy Filipa
To propozycja dla prawdziwych zakupoholików, bowiem ilość towaru jest tutaj przeogromna! Ceny są tu niskie nawet jak na ciucholand. Za wycenione (na wieszakach) rzeczy zapłacimy maksymalnie dwadzieścia kilka złotych. Te w koszykach są jeszcze tańsze. Można tam też znaleźć prawdziwe perełki, zupełnie nie zniszczone. To pierwszy ciuchland, który odwiedziliśmy i można powiedzieć, że bez zawodu!
Flyin’ Vintage przy Stradomskiej
Jest to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych sieci sklepów vintage w Krakowie. W swojej ofercie posiada mnóstwo świetnych ubrań w dobrym stanie i przystępnych cenach. Wszystkie ubrania dostępne w Flyin’ Vintage są bardzo kolorowe i odważne, dlatego jest to świetne miejsce dla wszystkich miłośników mody retro, a także tych, którzy polują na niepowtarzalne sztuki. Punkt obowiązkowy na shoppingowej mapie z drugiej ręki.
BIGA przy ul. Do Wilgi
Czeka tu bogactwo odzieży damskiej, męskiej, zabawek dla dzieci, a także buty, tekstylia domowe i trochę elementów dekoracyjnych. Rzeczy te są w świetnym stanie, a wiele z nich jest nowych, z metkami. Sprzedawane są rzeczy wyselekcjonowane i wycenione, a na witrynie zawsze znajdziemy informacje o dostawie i aktualnych promocjach. Plusem jest przemiła obsługa.
Cameleon przy ul. Masarskiej
To dość nowy second hand na mapie Krakowa. Jest bardzo schludny i pełen perełek. To nasza ostatnia już propozycja, ale równie warta odwiedzenia.
Zobacz więcej w naszej galerii:
Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza

- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Te krakowskie licea uczą najefektywniej. Oto ranking szkół sukcesu
- Horoskop miesięczny na listopad 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Dantejskie sceny pod nowym sklepem w Krakowie. Okolica Bonarki sparaliżowana
- Wielka awantura o nowe stoiska dla kwiaciarek na Rynku Głównym. Oceńcie je sami
- Historyczna chwila. Tunel na zakopiance wreszcie otwarty dla kierowców!