Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paryż: przed inauguracją Euro 2016 gorąco na Stade de France

Remigiusz Poltorak
Remigiusz Poltorak
EURO 2016. Próba generalna wypadła nieźle. Ale i tak nasz mecz z Niemcami jest określany mianem podwyższonego ryzyka.

Chwila była najpewniej historyczna. Jeszcze nigdy przed meczem piłkarskim nie przygotowano tak dużych środków bezpieczeństwa, aby na stadion nie przedostał się nikt niepożądany. Jeszcze przed żadną imprezą tak wielu ochroniarzy nie sprawdzało tak dokładnie tak licznej widowni. Sobotni finał Pucharu Francji miał być próbą generalną przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy. I był.

Zresztą, lepiej wypaść nie mogło. O kibicach PSG i Marsylii można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że darzą się miłością albo nawet jakimkolwiek szacunkiem. Dla organizatorów Euro – UEFA już dawno przejęła we władanie największą arenę mistrzostw w podparyskim St Denis, choć sobotnie spotkanie leżało formalnie w gestii lokalnej federacji – był to więc idealny sprawdzian, aby zobaczyć, jak funkcjonuje plan zapewnienia bezpieczeństwa.

Jak się zakończył? Żadnych poważniejszych wpadek nie stwierdzono, choć bojowo nastawieni kibice z Marsylii – zdegustowani i porażką (2:4) i generalnie fatalnym sezonem – dali nieraz popalić. Dosłownie. Na trybunach zajmowanych przez gości z Prowansji rozgorzało przynajmniej jedno… ognisko (!), a potrójny kordon ochroniarzy w pewnym momencie musiał robić wszystko, żeby najbardziej zdeterminowani ultrasi nie przedostali się do piłkarzy, którzy po ostatnim gwizdku przyszli podziękować swoim sympatykom za wsparcie. Zapędy ostudziła dopiero brygada żandarmów z tarczami, choć wcześniej jeden z ultrasów przełamał zasieki i został złapany dopiero po kilkunastu sekundach.

Trudno wyobrazić sobie taki scenariusz na Euro? Być może, ale myśląc o bezpieczeństwie, organizatorzy mają podwójne wyzwanie. – Zagrożenie zamachem oczywiście najbardziej spędza sen z oczu. Wydaje się, że w miejscach, gdzie będą największe skupiska ludzi, czyli na stadionach i w strefach kibica, wszystko jest pod kontrolą, choć władze powtarzają, że trzeba być czujnym, bo zerowego ryzyka nie ma. Ale jest jeszcze inny problem, też ważny. Potencjalne konfrontacje między kibicami różnych drużyn. Na mundialu w 1998 roku, właśnie w Marsylii przy okazji meczu Anglików z Tunezją chuligani zamienili miasto w pole bitwy – mówi nam Vincent Garcia, dziennikarz „L’Equipe”, który podczas Euro uważniej będzie też śledził poczynania zawodników trenera Nawałki.

– Polska będzie tu grała na Euro z Niemcami? Oh, la la, może być gorąco. Jean–Etienne i Simon–Pierre, na co dzień kibice PSG, chwilę się zastanawiają, zanim na drodze prowadzącej do Stade de France zwracają nam uwagę, że kilka spotkań będzie z pewnością interesujących nie tylko ze sportowego punktu widzenia.

Konfrontacja Polaków z Niemcami została zaliczona do meczów tzw. podwyższonego ryzyka, podobnie jak np. rywalizacja Anglii z Rosjanami już drugiego dnia mistrzostw. Tak się akurat złożyło, że te dwa pojedynki zostaną rozegrane na dwóch największych i najbardziej „medialnych” stadionach we Francji. Wzbudzą więc ogromne zainteresowanie, a służby podchodzą do nich w sposób szczególny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Paryż: przed inauguracją Euro 2016 gorąco na Stade de France - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska