https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Brożek: Jak nie Wisła, to mam oferty

Piotr Tymczak
Paweł Brożek doznał urazu w meczu z Górnikiem Zabrze.
Paweł Brożek doznał urazu w meczu z Górnikiem Zabrze. fot. Wojciech Matusik
Paweł Brożek zdobył 102 ligowe gole. Uraz, którego doznał w meczu z Górnikiem Zabrze może przeszkodzić w poprawieniu wyniku w tym sezonie.

Czytaj także:

Co z Pana zdrowiem? Dlaczego zszedł Pan z boiska?
Mam kolejny problem z mięśniem dwugłowym. Nie jest za dobrze, ale więcej będę mógł powiedzieć po badaniach. Już w pierwszej połowie meczu z Górnikiem czułem ten mięsień, a po przerwie po jednym ze starć poczułem ukłucie i nie było sensu kontynuować gry.

Wyjście na drugą połowę nie było za bardzo ryzykowne?
Pewnie, że było ryzykowne, ale walczyliśmy o europejskie puchary. Wyszedłem na swoją odpowiedzialność. Kontrolowaliśmy grę do momentu, w którym straciliśmy bramkę na 2:2. Mieliśmy okazję do tego, aby strzelić na 3:1 i uspokoić dla nas ten mecz.

Byliście na siebie źli po spotkaniu?
Po meczu był smutek, nie było złości, była cisza.

Kiedy Pan może wrócić do gry?
Na mecz z Lechią nie ma szans. Liczę na to, że może wybiegnę na boisko w ostatnim spotkaniu z Zawiszą.

Jak Pan więc widzi szanse w meczu nad morzem bez napastnika?
Trzeba liczyć na to, że chłopaki powalczą. Gramy o kontrakty, swoją przyszłość. Nie wyobrażam sobie, aby nie było walki w Gdańsku.

Pan też walczy o kontrakt, a nie będzie się mógł pokazać.
Pokazywałem się przez cały sezon. Podjęliśmy rozmowy, a jaki będzie ich koniec, to zobaczymy. Jeśli Wisła nie będzie chciała przedłużyć kontraktu, to mam kilka propozycji.

Gdzie by Pan odchodził z Wisły?
Powtarzałem, że Wisła to jest mój klub. Zawsze chciałem tu grać, ale teraz oczywiście, nie wszystko zależy ode mnie.

Jest Pan rozczarowany sytuacją?
Czekam spokojnie. Mam 31 lat. Pewnie 10 lat temu wyglądałoby to inaczej. Mam umowę do końca czerwca. Jeśli Wisła będzie chciała, abym został, to zostanę.

Jakie znaczenie może mieć dla Pana, że do Wisły jest przymierzany Maciej Jankowski?
To dobry chłopak, nie jest stary, bo ma 24 lata. Wydaje mi się, że potrzebował bodźca, aby zmienić klub. W każdej drużynie powinno być dwóch, trzech napastników. Jak grałem za granicą, było nas czterech, pięciu do rywalizacji o skład. Jeśli Wisła chce walczyć o najwyższe cele, musi mieć przynajmniej po dwóch równorzędnych piłkarzy na jedną pozycję.

A jaki wpływ na negocjacje może mieć sytuacja finansowa w Wiśle?
Wiem, że Wisła ma problemy, ale wszyscy na czele z prezesem Jackiem Bednarzem robią wszystko, aby wyprowadzić klub na prostą. I podejrzewam, że tak będzie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rex
Idż już Brożku, tylko chcesz sobie dorobić do emeryturki. Brat to samo.
k
krakus
Pawle, bednarz nie robi wszystkiego, potwierdza to jego stanowisko w stosunku do kibicow. huligani z ktorymi walczy to garstka, a na stadinie przez jego decyzje nie pojawia sie 10tys ludzi. Zycze CI pozostania u nas i silnej konkurencji w skladzie. Tylko TSW!!!
d
df
bednarz won
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska