https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pendolino już jeździ przez Tarnów

Paweł Chwał
W nowym rozkładzie pojawiło się kilka fajnych połączeń -mówi Stanisław Karwacki. - Najbardziej czekałem jednak na Pendolino
W nowym rozkładzie pojawiło się kilka fajnych połączeń -mówi Stanisław Karwacki. - Najbardziej czekałem jednak na Pendolino Paweł Chwał
W nowym rozkładzie jazdy PKP Tarnów zyskał Pendolino. Inne składy również przyspieszają. Na dworcu kolejowym tłumów jednak wczoraj nie było. Więcej osób wybrało podróż autobusami

Stanisław Karwacki, mimo niedzieli, wstał wczoraj wcześnie rano i przyszedł na tarnowski dworzec z nadzieją, że zobaczy, jak na stację wjeżdża po raz pierwszy zapowiadane od ponad roku Pendolino. Nie doczekał się, bo choć nowy rozkład jazdy pociągów wszedł w życie wczoraj rano, to supernowoczesny skład po raz pierwszy dotarł z Gdyni dopiero w nocy.

W 7 godzin nad morze

Dziś Pendolino przyjedzie na tarnowski dworzec o godz. 6.46 z Rzeszowa. Minutę później wyruszy w stronę Krakowa. Do stolicy Małopolski dotrze po 56 minutach, w Warszawie będzie o 10.05, a w Gdyni o 13.33. Podróż do tanich nie będzie należała. Za bilet normalny do Krakowa trzeba płacić 77 zł, a do Warszawy 164 zł.

- Na pierwszy kurs pociągu sprzedaliśmy kilka biletów, głównie do Warszawy i Gdyni. Ci, którzy zarezerwowali je odpowiednio wcześnie, mogli liczyć na zniżki, podobnie jak seniorzy, studenci czy posiadacze Karty Dużej Rodziny - wyjaśniała kasjerka w kasie PKP Intercity na tarnowskim dworcu.

Szansą na przejechanie się pociągiem za przystępną cenę mają być organizowane systematycznie akcje promocyjne.

Koniec z przesiadkami

- Lubię podróżować, bo kiedyś byłem kierowcą ciężarówki. Na pewno przejadę się Pendolino, ale skorzystam też z któregoś z pociągów, które pojawiły się w nowym rozkładzie, aby wybrać się gdzieś w Polskę - mówi Stanisław Karwacki.

Po kilku latach przerwy, spowodowanej remontami torów, z Tarnowa można znowu bezpośrednio, bez przesiadek, dojechać m.in. do Szczecina, Zielonej Góry, Poznania, Gdyni czy do Lwowa. Choć prace na wielu odcinkach torowisk, choćby w samym Tarnowie, jeszcze trwają, to jednak pociągi zdecydowanie przyspieszyły w porównaniu z tym, co było do tej pory (patrz: ramka obok).

- Zrealizowane dotychczas prace na znacznej części trasy między Krakowem i Rzeszowem pozwalają na podniesienie prędkości maksymalnej do 120 kilometrów na godzinę, a tym samym skrócenie czasu przejazdu między tymi miastami do około dwóch godzin dla najszybszego pociągu. Po zakończeniu modernizacji torów, co nastąpi w przyszłym roku, pociągi będą mogły jeździć z prędkością 160 kilometrów na godzinę i wtedy ta podróż skróci się do godziny i 2o minut - wyjaśnia Dorota Szalacha z PKP Polskie Linie Kolejowe.

Autobusy na razie górą

Mylił się jednak ten, kto spodziewał się, iż zmiany w rozkładzie sprawią, że przed kasami kolejowymi szybko ustawią się kolejki. Podróżnych było wczoraj na dworcu niewielu. Przeważały osoby starsze. Młodzi, aby dostać się do Krakowa czy Gorlic, wybierali wciąż sąsiedni dworzec autobusowy.

- Kiedyś lubiłem jeździć pociągami, ale gdy pokonanie niespełna 100-kilometrowej trasy zaczęło zajmować im dwie albo nawet trzy godziny to wymiękłem - mówi Bartłomiej Leśniak, który na studia do Krakowa podróżuje teraz autobusami prywatnych przewoźników. - Być może wrócę do pociągów, ale dopiero wówczas, kiedy będą jeździły szybciej, a bilety będą tańsze. Na Pendolino na pewno mnie nie stać - dodaje.

Przyspieszenie na torach

Czas przejazdu pociągiem pospiesznym z Tarnowa do Krakowa - w zależności od składu - zajmuje teraz od 59 minut (np. Dunajec) do 1 godziny i trzech minut , czyli tyle, ile trwała ona przed modernizacją linii kolejowej Kraków-Rzeszów. Bilety na przejazd pociągiem pośpiesznym na tej trasie kosztują - w zależności od klasy - od 18 do 32 złotych. Pociągi osobowe do Krakowa i Rzeszowa jadą obecnie z Tarnowa ok. 1,5 godz.

Wraz z nowym rozkładem jazdy PKP pociągi pospieszne powróciły również na trasy w kierunku południowym - na Nowy Sącz i Zagórz. Po raz pierwszy w historii będą one zatrzymywać się m.in. w Tuchowie.

Konkurencja na kołach

Najpopularniejszy wśród tarnowian przewoźnik autobusowy - firma Voyager - wykonuje w tym momencie w ciągu dnia blisko 50 kursów z Tarnowa do Krakowa oraz drugie tyle w drodze powrotnej. Bilet normalny kosztuje 16 zł, a podróż zajmuje ok. półtorej godziny. Z Tarnowa można też bezpośrednio dojechać do Warszawy - w ciągu 5 godzin z Lux Ekspresem za maksimum 59 zł.

Rozkład z gazetą

Jutro i w środę w Gazecie Krakowskiej opublikujemy szczegóły nowego rozkładu jazdy PKP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krystek
Pamiętam mniej więcej na początku lat 2000...pospieszny jeździł ok. 50min, przyspieszony 60 a osobowy 75min
K
Krakowska tarnowianka
Ja chętnie przerzuciłam się na pendolino. Bilet pomiędzy Krakowem a Tarnowem kupiłam za 18 zł.
Zarówno w tej cenie mam bilet na 18 grudnia, jak i 22 grudnia. Dodam, że to cena za bilet normalny w drugiej klasie. Jeśli bilety utrzymają się w podobnej cenie, to na pewno będę podróżować pociągami aniżeli autobusami, które są wiecznie przepełnione oraz nie ma możliwości rezerwacji miejsca siedzącego.
s
s.
Jeszcze zobaczymy jak z częstotliwością kursów.

Voyagery jeżdżą zwykle co 15 minut. Parę razy myślałem "będzie można nogi wyprostować, dłużej pojadę ale przynajmniej nie ścierpnę tak." I nici: na PKP jak zjawiałem się około 15-tej to pociąg miałem gdzieś 17:30 i w efekcie drałowałem na Voyagera.

Jeżeli pociągów przybędzie i przestaną robić numery jak godzinny postój przed mostem na Białej, to chętnie...
h
hej
który pociąg kosztuje 11 zł ? przecież osobowy kosztuje 14 zł
k
kolejTAR
IR/RE WOŚP kursował ale nie na EN57 tylko na bezprzedziałowym składzie wagonowym,8 zł kosztował ale chyba dla ucznia/studenta, stawał na stacjach Brzesko Okocim, Bochnia,Płaszów. Pendolino do Warszawy najlepiej pojechać z Krakowa gdyż w superpromo w kasie lub przez neta kupić bilet można za 49 zł a do Krakowa podjechac TLK lub osobówką ;) jest to lepsze rozwiązanie niż jazda autobusem i tłuczenie się 6 h przez Kielce.
P
Piotr
Studiowałem w Krakowie w latach 80-tych. Pociąg osobowy jechał wtedy równe 2 godziny
c
czytelni
Najpopularniejszy wśród tarnowian przewoźnik autobusowy - firma Voyager - wykonuje w tym momencie w ciągu dnia blisko 50 kursów z Tarnowa do Krakowa oraz drugie tyle w drodze powrotnej

Czyli mam rozumiec ze z Krakowa jest 100 kursów???
G
Gość
Ja też od stycznia idę na Pkp dam im szansę po tej modernizacji. Cena 11zł potwierdzona do Krakowa REWELACJA. Mam już dość Voyagera który w godz. szczytu jedzie prawie 2h a podaję wszędzie nierealne 1:25!
P
Pasażer Voyagera
Jak zwykle błędne informacje. Od 13 grudnia najtańsze bilety na pociągi osobowe na trasie Tarnów - Kraków to ZALEDWIE 11zl normalny a studencki TYLKO 5.39zł!!! Ja wracam na pociągi od stycznia z Voyagera bo czasy przejazdu lepsze i stale a cena kosmiczna!!! i dodatkowo Małopolska Karta Aglomeracyjna od dziś to już wypas na maksa!!!!
N
NowoczesnySwetru
Za bilet normalny do Krakowa trzeba płacić 77 zł, a co na to Petru ??? Rychu to jest skandal, trzeba przewalutować bilet na CHF.
p
pasazer
W artykule jest napisane, że bilet normalny do Krakowa na Pendolino wynosi 77 zł, a jest to nie prawda, ponieważ kosztuje 39 zł za 2 klase i 119 za 1 klase.
k
kris
Kilka lat temu (chyba już z 5) jeździł interregio WOŚP z Rzoeszowa do Warszawy. Pociągiem tym jeździłem do Krakowa na studia. Bilet kosztował chyba koło 8zł. Czas przejazdu chyba 1 godzina. Pociąg nie stawał na ani jednej stacji po wyjeździe z Tarnowa. Do tego zawsze był wypchany po brzegi. I i obsługiwany był 2xEN57 (aka kibel). Biorąc to pod uwagę, to pendolino i jego Cena d*** nie urywa. Do Warszawy można się skusić jak ktoś autobusem jechać nie lubi bo w przedsprzedaży można kupić bilet za ~80zł no i czas teoretycznie lepszy.

Najwięcej czasu pociąg traci z Krakowa Głównego do Podłęża, tam mamy prędkość patrolową praktycznie :)
A
AA
Odległość między Tarnowem, a Krakowem zgodnie z linią kolejową to 77 km. Czy przypadkiem w latach osiemdziesiątych pociąg relacji Tarnów - Kraków nie jechał poniżej 50 minut?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska