Niedziela dla Antosi wyszła spontanicznie. W czwartek zadzwonił Piotr Mierzwa, właściciel Pizzerii del Piero z propozycją: mam food-trucka, mógłbym za datek do puszki rozprowadzać pizzę, zastanówcie się. Niemal w tym samym czasie z podobną ofertą wyszła restauracja U Schabińskiej: ustawimy puszkę, będziemy piekli kiełbaski. Jak się ma dwie konkretne oferty, to nie ma nad czym myśleć, tylko trzeba robić. Nie trzeba było prosić o wsparcie w kwestii rozrywek dla dzieci. Sami zgłosili się animatorzy z grupy Zwariowani oraz doskonale znany wszystkim maluchom Myszkoland. Impreza zaplanowała się więc niejako sama.
Rynek kipiał od wspólnej zabawy rodziców i dzieci
Niedzielne zamieszanie na rynku zaczęło się od samego rana. Myszkoland dmuchał ogromny zamek, Zwariowani przygotowywali stroje. Zaczęło pachnieć jedzeniem: kiełbaski trafiły na ruszt, piec do pizzy zaczął wydawać przyjemne wonie. Pierwsza pizza wyszła niewiele po godz. 10.
Amatorów pizzy błyskawicznie przechwytywała obsługa stanowiska z kiełbaskami. Kusili, zachęcali, czarowali, jak tylko mogli najlepiej. Co najważniejsze - skutecznie. Słońce pięło się po niebie, robiło się coraz cieplej, więc i do domu wracać się nie chciało. Zapachniało domowym ciastem, świeżo parzoną kawą i herbatą. Było więc przy czym się relaksować, zwłaszcza, że dzieciaki szalały na dmuchanym zamku Myszkolandu, łapały bańki mydlane masowo produkowane przez animatorów z grupy Zwariowani.
Strongman Tomasz Kowal na oczach wszystkich zebranych gorliczan udowadniał, że jest otwarty na nowe wyzwania. Dostał więc torebkę mąki, kostkę masła, jajka i cukier. Z tego wszystkiego miał przygotować ciasto. Dzielnie przystąpił do siekania, zagniatania. Szybko zareagowała publiczność: więcej masła, dodaj cukru, bo to ciastka mają być, trzeba cienko rozwałkować! Potem cała gromada kilkuletnich pomocników pomagała w wykrawaniu. Po upieczeniu wyszły naprawdę świetne ciasteczka.
Przed nami kolejna wielka akcja pomocy - 27 października
Jedna niedziela dedykowana Tosi za nami. Batalia trwa, a przed nami, 27 października i wielka akcja z ciastem. Przed kilkunastoma kościołami w powiecie za datek do puszki będziemy rozprowadzali paczki z domowym ciastem. Cały dochód z tego słodkiego przedsięwzięcia przeznaczony zostanie na leczenie dziewczynki.
Tłoczno było też na stanowisku, które zorganizowało Gorlickie Koło Seniorów. Mieli własne prace plastyczne. Różne były - od pejzaży, portretów, martwej natury po abstrakcję. Miały wielu amatorów, z czego panie były naprawdę dumne.
Tak też możesz pomóc:
atki na leczenie Antosi można przekazywać na konto: Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Alior Bank, nr konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 Tytułem: 30669 Kluk Antonina darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Zbiórka na rzecz Antosi została także uruchomiona na portalu Siepomaga
By wesprzeć Antosię, wystarczy kliknąć TUTAJ
