Pieśń Dziadowska, czyli muzycznie o stuleciu bitwy pod Gorlicami w wykonaniu Wioszczan

Wioszczanie znów coś tajemniczego przygotowują...
Nazywa się to Wioszczanie 1915. To projekt multimedialny, składający się z dwóch zależnych od siebie paneli, których celem jest szczególne podkreślenie stulecia bitwy pod Gorlicami, ale również zintegrowanie przedstawicieli krajów, które brały udział w tej wojnie, szczególnie na terenie gminy Sękowa.

Zdradzimy garść szczegółów?
Garść (śmiech). Pierwszy z paneli obejmuje nagranie i wydanie specjalnego albumu z wojennymi piosenkami wykonanymi przez zespół Wioszczanie w międzynarodowej obsadzie. Będą Niemcy, Austriacy, Rosjanie, Węgrzy i Polacy. Wszelkie materiały dołączone do płyty też będą w czterech językach.

Jaka będzie rola zagranicznych gości?
Mają mieć swój wkład w projekt grając lub śpiewając. Profesor Piotr Gryglaszewski napisał wstęp i esej do tej muzycznej publikacji, a prezentowane piosenki inspirowane są wspomnieniami artysty malarza, który brał udział w bitwie.

No to teraz drugi panel...
To koncert - widowisko słowno-muzyczne oparte na opowieści o żołnierzu, artyście malarzu, który rzucony w wir działań wojennych opisuje w listach do swojej ukochanej i rodziny wydarzenia, przeżycia oraz to, co widzi wokół siebie. Scenografią koncertu będą okopy, wraz z żołnierzami z grupy rekonstrukcyjnej, również muzycy ubrani będą w stroje z tamtej epoki - sanitariuszka, rolnik, ksiądz, żołnierz, itd. Do tego poszczególne piosenki dokumentowane są zdjęciami z tamtych lat, zgliszcza Gorlic, okopy z żołnierzami itp.

Muzyczne cymelia to...
Specjalna piosenka promująca płytę i obchody. Napisał ją Bogusław Diduch. Ma ona opiewać losy żołnierza wysłanego na front, który zostawił dziewczynę, swój dom i niepewny jutra marzy o powrocie i zakończeniu wojny. Koncert składać się będzie z piosenek przeplatanych komentarzami oraz fragmentami komend w językach rosyjskim, niemieckim, austriackim.

Rozmawiała Halina Gajda