W sobotę 28 maja, po godzinie 2 nad ranem policjanci z Jordanowa patrolowali miejscowość Toporzysko w powiecie suskim. W pewnym momencie z drogi bocznej wprost przed jadący radiowóz wyjechał samochód marki BMW. - Kierowca oznakowanego radiowozu, zmuszony był do gwałtownego hamowania, by uniknięcia zderzenia. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. Problem z polem widzenia kierowcy, jak się okazało, miał wpływ poziom alkoholu w jego organizmie. 26-latek miał 2,39 promila - informują mundurowi.
Policjanci nie tylko zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, ale też dowód rejestracyjny, gdyż pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych. Sprawa złamania przepisów drogowych oraz kierowania w stanie nietrzeźwości trafi do sadu.
- Każda osoba, która ma zamiar prowadzić pojazd, musi pamiętać, że alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, a także powoduje błędną ocenę odległości i szybkości. Jazda po alkoholu, nawet na krótkich dystansach czy bocznymi drogami, nigdy nie jest bezpieczna. Wsiadając za kierownicę, po tym jak wcześniej spożywaliśmy alkohol, ryzykujemy życie swoje, ale i innych uczestników ruchu drogowego - ostrzegają policjanci.
Jeden wypadek śmiertelny, poślizgnięcia, upadki, ewakuacje. ...

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]