Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany uciekał przed policją autem, potem pieszo

Andrzej Skórka
Kilkanaście minut trwała policyjna pogoń za kierowcą opla, który nie zatrzymał się do kontroli w Tuchowie. Gdy uciekający samochód utknął na bezdrożach, jego kierowca próbował umknąć pościgowi biegnąc przez pola. Schwytanemu grozi kara więzienia za jazdę samochodem po pijanemu.

Na ul. Polnej w Tuchowie patrol próbował w nocy z soboty na niedzielę zatrzymać samochód do kontroli. - Policjanci mieli informację, iż kierowca opla może być w stanie nietrzeźwym - mówi Olga Żabińska, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Siedzący za kierownicą 19-latek na sygnały wzywające do zatrzymania się zareagował przyspieszeniem. Pościg trwał co najmniej kilkanaście minut. Samochód kierował się w stronę pobliskiej Zalasowej. - Podczas ucieczki kierowca łamał wszelkie możliwe przepisy - dodają policjanci. Na szczęście ruch był minimalny.

W Uniszowej ścigany próbował wymknąć się policjantom wjeżdżając w polną drogę. Tam jego samochód został unieruchomiony. Uciekający pieszo został chwilę potem pojmany. Okazało się, że był pod wpływem blisko 2 promili alkoholu.

19-latek w ub.r. stracił prawo jazdy za jazdę po pijanemu. Złamanie obowiązującego go zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych grozi mu teraz karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. W dodatku wsiadł za kierownicę samochodu, którym nikt nie powinien jeździć z powodu braku aktualnych badań technicznych.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska