Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Oświęcimscy Westerplatczycy, czyli Soła Oświęcim zostaje w trzeciej lidze!

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim utrzymała się w III lidze piłkarskiej, w grupie IV, południowo-wschodniej
Soła Oświęcim utrzymała się w III lidze piłkarskiej, w grupie IV, południowo-wschodniej Fot. Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim pozostaje na kolejny sezon w grupie południowo-wschodniej III ligi piłkarskiej. To, co jeszcze kilkanaście tygodniu temu wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Wielu powie, „czapki z głów” przed zespołem naszpikowanym młodzieżowcami. To jednak zbyt banalne. „Oświęcimscy Westerplatczycy”, właśnie takie określenie najlepiej oddaje klimat walki w tym sezonie.

Kiedy jesienią 2018 roku, Soła Oświęcim, naszpikowana młodzieżowcami, podejmowała się - dla wielu – karkołomnego zadania walki o utrzymanie, pokazywano palcem na czoło, dając wyraźnie do zrozumienia, że ekipa z Przecznej z hukiem opuści szeregi trzecioligowców.

Dlaczego tak się nie stało? „Bo każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakiś porządek wartości, które trzeba umieć obronić. Obronić dla siebie i dla innych”. Te słowa, wypowiedziane na Westerplatte w czerwcu 1987 roku przez Jana Pawła II, są wyryte na pamiątkę jego wizyty właśnie w tym miejscu, które jest najlepszym przykładem heroicznej postawy, budzącej najwyższy szacunek.

Młodzi Solarze, pochodzący głównie z Krakowa i Śląska, walczyli właśnie dla siebie, o swoją lepszą piłkarską przyszłość, godząc się na symboliczne wynagrodzenie. Walczyli wreszcie dla kibiców i całej społeczności Oświęcimia, bo przecież, dzięki Sole, Oświęcim promowany jest od Tatr poprzez Podkarpacie, Lubelszczyznę, Kielecczyznę, aż po Podlasie. Być może ci chłopcy nie zdają sobie jeszcze sprawy, że złotymi literami zapisali się na kartach klubowej historii, ratując trzecią ligę w roku jubileuszu 100-lecia klubu. Kibice przez lata będą sobie przekazywać, jak to zespół naszpikowany „młodymi wilkami” dokonał czegoś, co dla wielu wydawało się niemożliwe do wykonania. Jeszcze długo będzie się mówić o Adrianie Wójciku, Kamilu Kuczaku, Mateuszu Dudzie, Eryku Ceglarzu, Mateuszu Wyjadłowskim, Mateuszu Szeli, Konradzie Kasoliku, Kamilu Witkowskim, Bartoszu Szelongu i innych, ale - przede wszystkim - o trenerze Łukaszu Surmie, który - niczym Spartakus - porwał swoich uczniów, czyniąc z nich piłkarskich gladiatorów. Oni mu uwierzyli i wygrali razem.

Sukces oświęcimian jest tym cenniejszy, bo w bieżącej edycji nie mieli już parasola ochronnego, jak to było w poprzednim sezonie. Wtedy, tylko wiosną 2018 walczyli młodym składem (dużo młodszym od obecnego), bez sponsora, mając jeszcze zaliczkę zapewnioną jesienią 2017 przez „starą gwardię”. To właśnie na podstawie zdobytych wiosną 2018 roku zaledwie ośmiu punktów, które wtedy zapewniły utrzymanie, wyciągnięto wnioski, że młody zespół w kolejnym sezonie 2018/19, pracując już wyłącznie na własny rachunek, nie uciągnie trzeciej ligi.

Tymczasem co tydzień młodzi piłkarze wysyłali sygnał konkurencji, no i swoim kibicom, że „oświęcimskie Westerplatte” broni się nadal nie nie zamierza kapitulować. Młodzi piłkarze za nic mieli uszczypliwe komentarze z obozów rywali, że „banda dzieciaków” jest pierwsza przeznaczona do spadku, a porażka z nią to wstyd i hańba. Oni grali swoje, pracując sumiennie, a z czasem, czyli już wiosną, budzili szacunek u przeciwników, a na końcu z ich strony to był już prawdziwy podziw! Matematyka nie kłamie. Nie ma przypadku, że wiosną oświęcimianie zdobyli 26 pkt!

Oświęcimscy zawodnicy zdali piłkarski egzamin dojrzałości, a kibicom przypadało w udziale obserwować jak z chłopców stali się młodymi mężczyznami. Być może niektórzy z nich w niedalekiej przyszłości przebiją się wyżej, a wtedy oświęcimscy fani z dumą będą mogli powiedzieć, że widzieli tych zawodników na swoim boisku, przy Przecznej. A i sami piłkarze będą mieli w pamięci miasto, w którym dostali swoją życiową szansę.

Z pewnością niektórych zawodników jesienią kibice nie zobaczą w Sole. Zwycięską, wiosenną passę spotkań, oglądało przecież wielu menedżerów i łowców piłkarskich talentów. Są też i tacy, młodsi wiekiem, którym trzecioligowy bagaż doświadczeń z pewnością jeszcze się przyda.

Cóż można jednak powiedzieć tym, którzy odejdą? Zanim zechcesz po swojemu odkryć piłkarski świat, i wyfruniesz z Oświęcimia jak ten niebieski ptak, usiądź wygodnie – mam kilka rad. Świat piłkarski dla nikogo się nie zatrzyma, być może zdradzi Cię nie raz. Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas. Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj, z wiatrem lub wiatr.

Każde pokolenie ma ponoć własny czas. To, które obserwowaliśmy, z pewnością zmieniło piłkarski świat i nie odejdzie w cień. Zapamiętajcie ich, bo warto...

Górny rząd, od lewej: Paweł Rogala, Łukasz Jaworek, Bartosz Nowakowski, Mateusz Wyjadłowski, Mateusz Szela, Kamil Kuczak.Środkowy rząd, od lewej: Michał Rutowski, Kamil Witkowski, Dominik Pieprzyca, Bartłomiej Szelong, Kacper Mioduszewski, Konrad Kasolik, Adrian Wójcik, Mateusz Stankiewicz.Siedzą, od lewej: Roman Terbalyan, Daniel Feruga, Marcin Szymczak, Paweł Kaim (II trener), Łukasz Surma (trener), Robert Mioduszewski (trener bramkarzy), Mateusz Duda, Eryk Ceglarz, Michał Chowaniec.

3. liga piłkarska. Soła Oświęcim. Poznaj kadrę na rundę wios...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska