Piłkarze Akademii Wisły są od kilku tygodni w kapitalnej dyspozycji. Rozgrywki rozpoczęli od porażki w Myślenicach z Jagiellonią Białystok 0:4, ale w kolejnych spotkaniach zwyciężali i to w naprawdę solidnych rozmiarach: na wyjeździe z Cracovią 4:1, a u siebie z Pogonią Szczecin 5:0 i z Wartą Poznań 2:0. Tym razem weszli na boisko po długiej podróży nad morze, ale nie dali beniaminkowi CLJ U-19 żadnych szans.
Trener Karol Nędza dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie, wprowadzając od pierwszej minuty Radosława Wójcickiego (w miejsce Tomasza Dusika), zdobywcę dwóch bramek w spotkaniu z Wartą. Zmagający się ostatnio z problemami zdrowotnymi Jan Molenda wszedł w drugiej połowie, zastępując w środku pola Szymona Kawałę. Zarówno piłkarze z pierwszego składu, jak i ich zmiennicy spisali się bardzo dobrze.
Do przerwy goście prowadzili 1:0 po golu Radosława Wójcickiego, z kolei Hugo Woyna-Orlewicz mógł, a nawet powinien mieć na koncie kolejną bramkę, bo po raz drugi w tym sezonie nie wykorzystał karnego. Potem wiślacy mieli jeszcze dwie stuprocentowe okazje, gdy piłka nie wpadła do siatki Lechii. Swoją wyborną okazję mieli też gospodarze, lecz w tej sytuacji świetnie zachował się stoper Maciej Jania.
Prawdziwa kanonada nastąpiła w drugiej połowie. To wtedy padły cztery kolejne bramki dla krakowian i dopiero przy stanie 5:0 pozwolili sobie oni na moment dekoncentracji w pressingu, tracąc w końcówce jedynego gola w tym spotkaniu.
CLJ U-19. Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 1:5 (0:1)
Bramki: 0:1 Wójcicki 18, 0:2 Molenda 54, 0:3 Pieniądz 57, 0:4 Szmydt 75, 0:5 Pieniądz 83, 1:5 Zając 87.
Wisła: J. Kowalski – Pachel, Jania, Nowiński (64 Daczewski), Bugaj (75 Rokosz) – Gap (72 Prochwicz), Cymbaliuk (76 Symula), Kawała (50 Molenda), Pieniądz – Wójcicki (68 Szmydt), Woyna-Orlewicz (46 Dusik).
Sędziował: Szymon Stypczyński.
