Niemal trzydziestu strażaków, siedem zastępów stawiło się w Binarowej po tym, jak dyżurny w komendzie PSP odebrał informację o tym, że w jeden z domów uderzył piorun.
- Po przybyciu na miejsce z poddasza budynku jednorodzinnego wydobywał się dym. Okazało się, że piorun trafił w wystający element konstrukcji dachu. Właściciel sam zaczął działać. Skutecznie, bowiem strażacy, którzy przyjechali na miejsce, dogasili miejsce pożaru, sprawdzili też kamerą termowizyjną czy nie ma gdzieś zarzewi ognia - mówi Dariusz Surmacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.
Strażacy oddymili pomieszczenia w domu, zalecili również, by fachowiec sprawdził instalację elektryczną. - Straty wstępnie oszacowano na blisko trzy tysiące złotych, uratowane mienie - na około 200 tysięcy - dodaje Surmacz. Również od uderzenia pioruna zapaliło się poddasze budynku gospodarczego w Łużnej. Na miejsce pojechało osiem zastępów. Na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się, spaliła się część konstrukcji dachu. Straty oszacowano na trzy tysiące złotych.
- Pamiętajmy, by podczas burzy trzymać się z daleka od otwartych okien, drzwi, kominków, umywalek, wentylatorów i innych urządzeń elektrycznych podłączonych do prądu. Okna i drzwi podczas burzy należy pozamykać oraz odłączyć w domu sprzęt elektroniczny z sieci - apeluje Surmacz. - Nie wolno rozmawiać podczas burzy przez telefon - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
