W drugim kolejnym meczu jako pierwsi strzelacie bramkę, a jednak nie przekłada się to na korzystny wynik.
Przy stanie 2:1 mieliśmy szansę na wyrównanie, ale trochę zabrakło szczęścia. Trzecia bramka kompletnie podcięła nam skrzydła, dobrze, że skończyło się tylko na wyniku 3:1.
Jest jednak różnica między meczem z Legią a konfrontacją z Lechem.
W spotkaniu z Legią mogliśmy spokojnie strzelić kilka bramek, z Lechem tylu sytuacji już nie było. Strzał Sławka Szeligi, który mógł przynieść wyrównującą bramkę, to jednak zdecydowanie za mało. Musimy koniecznie poprawić grę.
Mecz znakomicie się dla was ułożył...
Aleks Suworow zdecydował się na strzał - było to ładne uderzenie i piłka znalazła się w siatce, pięknie więc zakończył naszą kontrę.
Już w drugim meczu Aleksandar Suworow jeśli nie ma współudziału w bramce, to sam ją strzela. Wyrasta na główne ogniwo Cracovii.
Widać, że bardzo nam pomógł, może drużyna złapie wreszcie właściwy rytm.
Sytuacja w tabeli robi się nieciekawa po kolejnej waszej porażce. W najbliższym meczu będziecie musieli już koniecznie wygrać.
Mam nadzieję, że tak jak na meczu z Legią, także na tym spotkaniu kibice dopiszą. Musimy wygrać, bo inaczej będzie to wyglądać nieciekawie. Mecz z Koroną będzie o sześć punktów.
Rozmawiał Jacek Żukowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?