https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piwniczna - Zdrój. Burmistrz kontra opozycja. Co zarzucają Dariuszowi Chorużykowi?

Tatiana Biela
W wyborach samorządowych, które odbyły się w 2018 roku, Dariusz Chorużyk pokonał Zbigniewa Janeczka, byłego burmistrza
W wyborach samorządowych, które odbyły się w 2018 roku, Dariusz Chorużyk pokonał Zbigniewa Janeczka, byłego burmistrza fot. Alicja Fałek
Rada Miejska w Piwnicznej-Zdroju otrzymała pismo, z którego wynika, że burmistrz Dariusz Chorużyk mógł złamać prawo. Chodzi o rzekome prowadzenie przez niego działalności gospodarczej w trakcie pełnienia urzędowych obowiązków. Sam zainteresowany zaprzecza i podkreśla, że to element negatywnej kampanii przeciwko jego osobie. - Firma, którą mam prowadzić, została zlikwidowana 12 lat temu! - podkreśla.

FLESZ - Parkowanie drożeje. Znamy nowe stawki

Pismo, które otrzymała również redakcja „Gazety Krakowskiej” zostało odczytane na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Piwnicznej-Zdroju przez Piotra Ściegiennego, przewodniczącego komisji referendalnej, zajmującej się przygotowaniem referendum w sprawie odwołania obecnego burmistrza.

- Z analizy ogólnodostępnych rejestrów, w tym Centralnego Rejestru Głównego Urzędu Statystycznego, wynika, że Dariusz Chorużyk wciąż figuruje jako osoba prowadząca działalność gospodarczą o nazwie „AD BALTIC Dariusz Chorużyk”- tłumaczy Ściegienny i przekonuje, że zachodzi prawdopodobieństwo złamania prawa przez burmistrza Piwnicznej. O co chodzi?

Albo firma, albo stanowisko

Osoby, które pełnią funkcje publiczne, muszą się liczyć z pewnymi ograniczeniami dotyczącymi prowadzenia działalności gospodarczej. Dotyczy to m.in. wójtów i burmistrzów, na których Kodeks Wyborczy nakłada obowiązek zaprzestania działalności gospodarczej w ciągu trzech miesięcy od złożenia ślubowania.

- W przeciwnym razie mandat automatycznie wygasa - tłumaczy Ściegienny, powołując się na Kodeks Wyborczy. Twierdzi, że do 30 września 2019 roku w Centralnym Rejestrze Głównego Urzędu Statystycznego widniała firma Dariusza Chorużyka, którą wykreślono 5 października.

- Jeśli wszystkie nasze podejrzenia się potwierdzą, oznacza to, że od marca 2019 roku gmina Piwniczna-Zdrój nie posiada burmistrza - podkreśla Piotr Ściegienny.

Zaznacza również, że grupa mieszkańców Piwnicznej złożyła doniesienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez obecnego burmistrza.

To atak na moją osobę

Sam Dariusz Chorużyk stanowczo zaprzecza, że w czasie pełnienia funkcji burmistrza prowadził jakąkolwiek działalność gospodarczą. Wskazuje również na kontekst pojawienia się zarzutów pod swoim adresem, czyli zbliżające się referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska.

- To kolejny atak na moją osobę - mówi.

Burmistrz zaznacza, że firma AD BALTIC została zarejestrowana w 2006 roku, zaś zlikwidowana w 2007 roku.

Wojewoda sprawdza

Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego, potwierdza, że pismo w sprawie burmistrza Chorużyka wpłynęło do wojewody. - Na razie prowadzone jest w tej sprawie postępowanie, które ma stwierdzić, czy rzeczywiście doszło do naruszenia prawa - mówi.

Chrapusta wyjaśnia również, że dopiero po ustaleniu stanu faktycznego można podjąć działania zmierzające do wygaszenia mandatu burmistrza. W zależności od konkretnego przypadku może tego dokonać rada miejska, komisarz bądź wojewoda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Przyszła Pani Burmistrz

Panie Ściegienny ale ma Pan parcie na szkło! Nie wystarczy jednak zaistnieć na szklanym ekranie jako celebryta z kozami w tle żeby zostać naszym burmistrzem.

S
Sobierad

Coście się na tego burmistrza tak uwzieli że okłamał radnego śmieszne jak by radny robił to co do niego należy to nikt okłamać by go nie mógł.Całą tą rade miejską przeczkolak w maloiny by wpuścił a oni i tak by niczego nie skumali wystarczy obejrzeć sesję to ręce opadają jedna nie wie że na spotkaniu z inwestorem była i że to spotkanie to spotkanie było druga wypomina burmistrzowi że autem gminnym jeździł zapomniawszy że sama wraz z nim w tym pojeździe pasarzerką była a reszta to albo ich niema albo listę życzeń mają sami nic nierobiąc w tym kierunku aby życzeń tych mieszkańcą cutkę spełnić.No i tak Piwniczna powoli się wali .

R
Rafał

to nie jedyna przewina. Słyszałem, że okłamał radnego odpowiadając na jego pytanie. Może redakcja zechce podjąć temat.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska