Mecz Bruk-Bet Termalika Nieciecza - Pogoń Szczecin 1:3
Pogoń zaczęła z animuszem. W dziesięć minut stworzyła trzy klarowne sytuacje. Wykorzystała jedną. Po odegraniu Jeana Carlosa Silvy z ostrego kąta po koźle trafił Kamil Grosicki. W przerwie spytany w Canal+ o reprezentację odrzekł: - Nie wiem, czy selekcjoner ogląda mecz. Na reprezentację jestem zawsze gotowy. Zobaczymy, co będzie.
Potem do głosu doszła Termalica. Nim jednak Piotr Wlazło strzelił z rzutu karnego, to wcześniej padła druga bramka dla Pogoni. Pod poprzeczkę kopnął Jakub Bartkowski, któremu z bocznego sektoru asystował Kacper Kozłowski - drugi raz w sezonie.
Sędzia Krzysztof Jakubik dwukrotnie wskazał dziś na wapno. Po przerwie jedenastkę otrzymała Pogoń, ponieważ Wiktor Biedrzycki zagrał ręką po wrzutce Grosickiego. Dwubramkowe prowadzenie odzyskał Sebastian Kowalczyk, uderzając w prawy róg. Na tym emocje w meczu w zasadzie się zakończyły, bo kolejne szanse zmarnowali Michał Kucharczyk i Kowalczyk właśnie, a na linii czujność zachował Dante Stipica.
Pogoń zrównała się punktami z liderującym Lechem Poznań. Czeka na jego odpowiedź w meczu z Zagłębiem Lubin.
Piłkarz meczu: Kamil Grosicki
Atrakcyjność meczu: 6/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Kto za Papszuna? Kandydaci na nowego trenera Rakowa Częstoch...
