"Bardzo dziękuję Barkom Każany Lwów za umożliwienie mi reprezentowania Waszego klubu i kraju w ich debiutanckim sezonie tutaj w Polsce, w prawdopodobnie najsilniejszej lidze świata! Nie było łatwo, ale można śmiało powiedzieć, że bez dużego doświadczenia byliśmy w stanie rywalizować na tym poziomie. Było to trudne psychicznie, ponieważ zawodnicy nie mogli ignorować strasznych rzeczy, które działy się w ich rodzinnym kraju. Ta wojna musi się teraz skończyć!" - napisał Kvalen w mediach społecznościowych.
Kvalen znów grał w Polsce
Kvalen do drużyny "Nietoperzy" dołączył z japońskiego FC Toki przed sezon 2022-2023, debiutanckim dla ukraińskiego klubu w polskiej ekstraklasie. 31-letni obecnie siatkarz wcześniej grał w kilku krajach, oprócz rodzimej Norwegii - we Belgii, Włoszech, Szwajcarii i Turcji.
W naszym kraju pojawił się już 10 lat temu, w sezonie 2012-2013 był w Indykpolu AZS Olsztyn w ekstraklasie, wówczas jako rozgrywający. Teraz występował na pozycji przyjmującego. W minionym sezonie PlusLigi był podstawowym zawodnikiem Barkomu Każany Lwów, w 31 meczach zdobył 258 punktów.
Na razie nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra Kvalen. Najczęściej łączony jest z Asseco Resovią.
To już drugi siatkarz, który opuszcza Barkom Każany Lwów. Wcześniej klub poinformował, że odchodzi inny przyjmujący - Słowak Julius Firkal.
