Tyscy kibice od pierwszego gwizdka przecierali oczy ze zdziwienia. Ich pupile co prawda atakowali, ale robili to bardzo ślamazarnie. Górale widząc, że diabeł nie taki straszny jak go malują w końcówce odsłony śmielej zaatakowali. Defensywa gospodarzy popełniła dwa błędy, które z zimną krwią wykorzystał Baranyk (otrzymał podanie zza bramki od K. Bryniczki) i Różański ( z bliska). Tym razem tyskiej świątyni nie strzegł Sobecki lecz Szydłowski.
Po przerwie liczono, że gospodarze rzucą się do huraganowych ataków. Nic takiego się nie stało. Kolejne minuty miały podobny obraz gry - Tychy "próbowały grać", zaś "Szarotki" atakowały przeciwnika już w tercji środkowej, a gdy nadarzała się okazja, szukały szczęścia w kontratakach. Po jednym z nich w 29 minucie D. Kapica znalazł się oko w oko w Szydłowskim i nie dał mu najmniejszych szans obrony. Ten gol zeźlił do tego stopnia tyską drużynę, że w odstępie 186 sekund zdobyła cztery gole i wyszła na prowadzenie.
Szkoleniowiec Podhala wziął czas, by uspokoić zespół. W 37 minucie gospodarze popełnili błąd grając w przewadze i nadziali się na zabójczą kontrę wyprowadzona przez Neupauera.
W trzeciej tercji gospodarze grali bardzo nerwowo ich ataki nie miały "mocy" i łatwo rozbijane były przez gości. Gdy grali w trójkę przeciwko piątce górali, Kolusz zdobył efektowną bramkę. 5 minut później Parzyszek dobił krążek tańczący w polu bramkowym. W dogrywce "złotego gola" zdobył jak zawsze niezawodny Baranyk.
GKS Tychy - MMKS Podhale Nowy Targ 5:6 (0:2, 4:2, 1:1; 0:1)
Bramki: 0:1 Baranyk (K. Bryniczak, Bakrlik) 16:05, 0;2 Różański (Kolusz) 17:16, 0:3 D. Kapica 28:12 w przewadze, 1:3 Bagiński 31:44, 2:3 Bagiński (Jakeš, Sokół) 33:35, 3:3 R. Galant 34:29, 4:3 Vitek (Parzyszek) 34:50, 4:4 Neupauer (Bomba) 36:35 w osłabieniu, 4:5 Kolusz 49:47 w podwójnej przewadze, 5:5 Parzyszek (Gonera) 54:27, 5:6 Baranyk (Kolusz) 64:28.
Sędziował: Marczuk - Szachniewicz, Moszczyński (wszyscy Toruń). Kary: 14 i 22 min. Widzów: 1600.
GKS: Szydłowski - Kotlorz, Gonera, Witecki, Parzyszek, Vitek - Jakeš, Sokół, Woźnica, Šimiček, Bagiński - Majkowski, Csorich, Krzak, Garbocz, R. Galant - Wanacki, Śmiełowski, Wołkowicz, Gurazda, Paciga. Trener Jiři Šejba.
MMKS Podhale: Rajski - Dutka, W. Bryniczka, Różański, Kolusz, Czuy - K. Kapica, Łabuz, Kmiecik, K. Bryniczka, D. Kapica - Sulka, Cecuła, Bomba, Neupeuer, Michalski - Bakrlik, Jastrzębski, Baranyk. Trener Jacek Szopiński.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia**pięknych dziewczynPolecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu**