Pierwsza tercja to najpierw niewykorzystane przed obie drużyny okresy gry w liczebnych przewagach . Jedyny w tej części gol padł w momencie, gdy oba zespoły grał w kompletnych składach. Prowadzenie „Szarotkom” dał Biezais, skutecznie dobijając strzał Gruszki.
Kluczowa dla losów spotkania była jego druga tercja. Już w jej 29 sekundzie na 2:0 podwyższył Filip Wielkiewicz, który przy asyście obrońców Cracovii trafił w górny róg ich bramki. W 36 min było już 3:0 dla gospodarzy. Drugi raz tego dnia na listę strzelców wpisał się Biezais, ale ogromny udział przy tym trafieniu miał Ogorodnikow. 67 sekund przed końcem drugiej odsłony Różański wygrał wznowienie w tercji gości, a Neupauer „wypalił” nie do obrony i Radziszewski skapitulował po raz czwarty. Tercja trzecia to momentami optyczna przewaga „Pasów”, z której jednak niewiele wynikało. Zaporą nie do przebycia był dla krakowian tego dnia Odrobny, który zaliczył piąty w barwach Podhala mecz bez puszczonej bramki.
TatrySki Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 4:0 (1:0, 3:0, 0:0)
Bramki: 1:0 Biezais (Gruszka, Ogorodnikow) 17, 2:0 Wielkiewicz 21, 3:0 Biezais (Ogorodnikow) 36, 4:0 Neupauer (Różański) 39. Sędziował: Paweł Meszyński z Warszawy. Kary: 14-8 min. Widzów: 1200.
Podhale: Odrobny – Jaśkiewicz, Tomasik, Kolusz, Zapała, Wielkiewicz – Sulka, Samarin, Biezais, Ogorodnikow, Gruszka – K. Kapica, Pichnarcik, M. Michalski, Neupauer, Różański – Wsół, Mrugała, P. Michalski, Svitac, Siuty.
Cracovia: Radziszewski – Zib, Navojovsky, Paczkowski, Da Costa, Domogała – Rompkowski, Noworyta, Urbanowicz, Bryniczka, Drzewiecki – Kruczek, Wajda, Sinagl, Dziubiński, D. Kapica – Dutka, Dąbkowski, Szurowski, Zygmunt, Sztwiernia.