https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pociągi nie jeżdżą tak często jak obiecywano

Bartosz Dybała
Andrzej Banas / Polska Press
Pasażerowie pociągów, które jeżdżą na trasach łączących Kraków z Tarnowem i Nowym Sączem narzekają na rozkład jazdy i apelują o jego zmianę.

Z godzin odjazdów nie są zadowoleni szczególnie mieszkańcy, którzy wsiadają na mniejszych stacjach, np. w Węgrzcach Wielkich i Kokotowie (gmina Wieliczka). Na tych stacjach pociągi Kolei Małopolskich zatrzymują się co dwie godziny. Uzupełnieniem są kursy Przewozów Regionalnych, dzięki którym mieszkańcy Węgrzc i Kokotowa mają dojazd do Krakowa co godzinę. Ale to i tak zbyt rzadko.

- Pociągi powinny jeździć co 30 minut w godzinach szczytu. Takie były założenia. Powinny być też pociągi nocne - mówi Łucja Lenda z Kokotowa. - Pociągi przyspieszone jeżdżą puste, natomiast te, które zatrzymują się na małych stacjach, zatłoczone.

- Pociąg z Krakowa do Węgrzc Wielkich powinien wyruszać około godziny 16.30, tak, by ludzie, którzy kończą pracę w Krakowie o 16, mieli szansę dojechać na dworzec na czas - zauważa Katarzyna Chlebny, także mieszkanka Kokotowa. Obecnie pociąg odjeżdża o godz. 16.14, zbyt wcześnie. Następny pociąg jest o 16.44, ale nie zatrzymuje się w Węgrzcach. Kolejny, który tam staje, jest o 17.14, co oznacza, że osoby, które kończą pracę o 16, są w domu dopiero przed 18

Podobną walkę toczyli już pasażerowie, którzy wsiadają na stacji w Podłężu. W ich przypadku się udało. Dla przykładu z Krakowa Głównego pociąg do Podłęża w godzinach szczytu odjeżdża o godz. 14.44, 15.14, 15.44. Kolejny jest za godzinę.

Burmistrz Niepołomic, Roman Ptak, chce, żeby podobnie było w Staniątkach. - Ta stacja również cieszy się popularnością, a obecnie pociąg zatrzymuje się tam co godzinę - zaznacza Ptak. - W Staniątkach powstanie parking na 120 aut. Będzie można tam zostawić pojazd i przesiąść się do pociągu - dodaje.

Jednym z wielu niezadowolonych z rozkładu jazdy jest również Krzysztof Janik z Chojnika (powiat tarnowski), który porusza się na trasie Tarnów - Nowy Sącz. - Pracuję w Tarnowie na dwie zmiany w godzinach 7-19 i 19-7. Gdy wracam do domu po robocie, jestem w fatalnej sytuacji. Po nocnej zmianie na pociąg o godz. 6.42 nie mam szansy zdążyć, a następny mam dopiero przed godz. 11 - narzeka.

Problemy dotyczą głównie tras: Kraków Gł. - Miechów - Sędziszów, Kraków Gł. - Tarnów, Kraków Gł. - Tarnów - Nowy Sącz - Krynica. Rozwiązać mają je konsultacje społeczne z mieszkańcami prowadzone przez samorząd województwa. Potrwają do 22 stycznia. Na podstawie zgłoszeń mieszkańców urzędnicy i Koleje Małopolskie powinny zmienić rozkłady jazdy.

Uwagi można przesyłać za pomocą poczty elektronicznej na adres: [email protected] z dopiskiem „konsultacje rozkładu jazdy” lub za pomocą „formularza konsultacji”, który można pobrać na stronie malopolska.pl z zakładki transport.

Tweets by gaz_krakowska

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Jak chcesz to bania taxsi jest dostepna w nocy. Będą w nocy to w dzień nie dołożą chodzi o fundusz a wozić 2 lub 10 pijanych to się mija z celem
L
Luk
Codziennie jeżdżę z WW, wsiada około 30 osób, to samo Kokotów. Więc nie opowiadaj Bajek
J
JK
Koniecznie powinny jeździć co 30min. i obowiązkowo nocą!!! Może jak mieszkańcy zaczną się udzielać i w prasie będą się częściej tego typu artykuły pojawiać to ktoś coś z tym zrobi...
g
gosc
Przydałoby sie więcej nocnych pociągów. Nir j to będzie raz na 2h, chociazby o 1:00, 3:00, 5:00
n
niereformowalna PKP
Ich nawet nagminne zrywanie hamulców bezpieczeństwa nie przekona. Będą wykonywać naprawy taboru, co oczywiście kosztuje, a nie poprawią rozkładu. Bo tam wciąż jest głęboka komuna!
K
K
Akurat w Węgrzcach, Staniątkach, Szarowie wsiada i wysiada dużo osób, a poranne pociągi są przeładowane. Powinny wrócić połączenia w godzinach szczytu (5-8 i 15-17) co pół godziny. Może tylko od-do Bochni, ale nie wiem jaka jest sytuacja na dalszych stacjach.
i
is
Nadal rozkład jazdy jest układany dla kolejarzy, a nie dla podróżnych. Ponadto znajdźcie mi kolejarza który płaci za przejazd.
l
lolek
jeżdżę codziennie, tam i z powrotem, o rożnych godzinach, i PKP PR i KMŁ, w Staniątkach, Węgrzcach i Kokotowie zazwyczaj nikt nie wsiada/nie wysiada. Jeżeli to ma być konkurencja dla auta/A4, to niektóre pociągi KMŁ muszą być przyspieszone
p
pozdro
Dokladnie, jezeli maja zostac pociagi przyspieszone do tarnowa jako konkurencja dla intercity. To nalezy dogescic polaczenia Na odcinku Krakow Glowny - Bochnia do czestotliwosci 30min tak jak jest to z linia S1 do wieliczki.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska