Sytuacja na podhalańskich drogach jest bardzo trudno. W ciąg dnia sypać śnieg, który na jezdni zmieniał się w błoto pośniegowe. Po zmroku jednak na drogach pojawił się lud.
- Od strony Raby Wyżnej do Czarnego Dunajca szklanka. Auta zjeżdżają na awaryjnych - informuje nas jeden z czytelników. Podobna sytuacja jest na innych podhalańskich drogach - m.in. na Przełęczy Snozka. W wielu miejscach kierowcy czekają aż pojawią się piaskarki.
Po zmroku w Czarnym Dunajcu doszło do zderzenia samochodu dostawczego z osobówką. Jedna osoba doznała niegroźnych otarć na twarzy.
Do wielu kolizji doszło także w ciągu dnia - m.in. w Kościelisku, Starym Bystrem, Małym Cichem, Jabłonce.
Atak zimy na Podhalu. Wypadki, stłuczki i utrudnienia na dro...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
