Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Czy pociągi dojadą na święta do Zakopanego? W Chabówce roboty zostały wstrzymane

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Zimą pociągi nie dojadą do Zakopanego? Jest takie ryzyko. Wszystko przez pękającą drogę w Rabce-Zdrój. Jest podejrzenie, że pęknięcia spowodowane są remontem torowiska po sąsiedzku. Dlatego Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego wstrzymał prace na torach. A to może pokrzyżować plany kolejarzy, by uruchomić pociągi pod Giewont na święta.

Pęknięcia na 10 centymetrów

Chodzi o pęknięcia w ul. Zakopiańskiej – między Chabówką, a Rabką-Zdrój. Pęknięcia na odcinku kilkudziesięciu metrów pojawiły się pod koniec września. Początkowo miejskie służby uzupełniły pęknięcia masą asfaltową. Nic to jednak nie dało. Pęknięcia na asfalcie zaczęły się powiększać i pogłębiać. Miejscami pęknięcia mają nawet 10 cm szerokości. Wygląda to tak, jakby ziemia pod drogą zaczęła się obsuwać.

Najpierw urząd miasta wyłączył z ruchu jeden pas ruchu na ul. Zakopiańskiej. Gdy mimo tego pęknięcia zaczęły się powiększać, skierował sprawę do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Ten w trybie pilnym zdecydował się natychmiast zamknąć przejazd ul. Zakopiańską. Tym samym jeden z wjazdów do Rabki został wyłączony z użytkowania.

Roboty na torach stanęły

Od samego początku pojawiały się hipotezy, że pęknięcia mogą być spowodowane remontem torowiska, które znajduje się prostopadle do ul. Zakopiańskiej. Aktualnie pracownicy PKP wymieniają tam tory w ramach dużego projektu „Prace na liniach kolejowych 97, 98, 99 na odcinku Skawina - Sucha Beskidzka – Chabówka – Zakopane”. Na to zadanie kolej przeznaczyła przeszło 1,1 mld zł. Roboty na torowisku wiąże się jednak z pracą ciężkiego sprzętu.

Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego, który również został zaangażowany w problem drogowy w Rabce, zdecydował, by wstrzymać prace na torach – do czasu wykonania ekspertyz.

Badanie geologiczne zlecił urząd miasta w Rabce. Została wykonana już pierwsza seria badań. Jak mówi "Krakowskiej" Leszek Świder, konieczne będą dodatkowe odwierty, które mają doprecyzować wyniki badań.

Z kolei Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PKL informuje, że prace na torach zostały wstrzymane na 30 dni. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wykonają właściwą ekspertyzę – informuje rzeczniczka spółki kolejowej.

- Pęknięcia są cały czas monitorowane przez naszych pracowników. Teraz się nie powiększają. Wcześniej z dnia na dzień rysy robiły się coraz większe – mówi Leszek Świder, burmistrz Rabki-Zdrój.

Czy pociągi wrócą zimą w góry?

Czy wstrzymanie prac na torach w Rabce może spowodować, że do Zakopanego nie dojadą pociągi na święta? Roboty wstrzymane zostały na kolejowej linii nr 98 Sucha Beskidzka – Chabówka, która stanowi część tzw. kolejowej zakopianki. Tamtędy przejeżdżają wszystkie pociągu, które jadą w kierunku Zakopanego. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami kolejarzy, pociągi miały wrócić na tory tuż przed świętami Bożego Narodzenia – 22 grudnia 2022 roku. I miały regularnie kursować do końca zimowych ferii. Potem od marca znów miały być wstrzymane, by kolejarze mogli dokończyć dużą modernizację kolejkowej zakopianki.

Wstrzymanie prac na torach w Chabówce na miesiąc może ten plan skomplikować.

- Niezależnie od badań, jaki zostały zlecone, PLK analizują rozwiązania, pozwalające na kursowanie pociągów na trasie Kraków – Zakopane, na kolejowej zakopiance od 22.12. 2022 r., czyli również przez stację Chabówka – informuje jedynie Dorota Szalacha.

Dodatkowo muszą zostać dokończone roboty na torach między Nowym Targiem, a Bańską Niżną. Na tym odcinku aktualnie nie ma torów, jednak roboty nie został tam wstrzymane i są prowadzone codziennie.

Jak nie torami, to drogą

Brak kolejowego połączenia z Zakopanem byłyby sporym utrudnieniem dla turystów planujących zimowy wypoczynek w górach – tym bardziej, że w ostatnich latach coraz więcej osób decyduje się na przyjazd koleją w góry. Wyłączenie kolei na zimowy sezon turystyczny można zmusić turystów, by przesiedli się do prywatnych samochodów, lub do autobusów. A to może oznaczać większy ruch na samochodowej zakopiance, jak i w samym Zakopanem.

Choć w okresie sylwestra - nawet jak pociągu wrócą na tory - kierowcy pod Giewontem nie powinni liczyć na swobodny przejazd po mieście. Okres sylwestra to bowiem najbardziej oblegany czas w górach w ciągu całego roku. Wtedy pod Giewontem wypoczywa kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

Dla planujących przyjazd na święta i sylwestra w góry pocieszający może fakt, że w listopadzie ma zostać w końcu otwarty tunel drogowy w ciągu drogi ekspresowej S7 pod Luboniem Małym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że inwestycja jest na ostatnim etapie. Drogowcy wystąpili już do Państwowej Straży Pożarnej z wnioskiem o odbiór nowego tunelu. Jeśli podziemna droga zostanie oddana do użytku, kierowcy będą mogli przejechać wygodnie dwupasmówką od samego Krakowa aż do Rdzawki. Potem jednak znów czeka zmotoryzowanych "wąskie gardło" i jazda jednym pasem do samego Zakopanego.

Dworzec autobusowy w Zakopanem w remoncie

Zakopane. Wylali nowy asfalt na dworcu autobusowym. Nie ma j...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska