Węgiel dotarł niedawno także do Zakopanego. Gmina przechowuje go w punkcie selektywnej zbiórki odpadów na Wojdyłach. Wydzielono tam kilka boksów na opał. Na Wojdyłach dostępny jest orzech, węgiel gruby i ekogroszek.
- Węgiel pochodzące z kopalń Staszic, Chwałowice, Ziemowit i Jankowice. Jego cena to 1890 zł za tonę. Cena uwzględnia konieczność przystosowania placu do przechowywania węgla. Koszty prac poniosła spółka TESKO. Jednakże celem samorządu było utworzenie własnego punktu zbytu, tak aby nasi mieszkańcy nie musieli korzystać z zakupu węgla na przykład w sąsiednich gminach – informuje urząd miasta.
W Zakopanem mieszkańcy, który zgłosili zapotrzebowanie na opał, muszą we własnym zakresie odebrać sobie go z placu na Wojdyłach. Ci nie powinni jechać po węgiel bez wcześniejszej informacji ze strony urzędników.
- Prosimy mieszkańców o oczekiwanie na informację telefoniczną o terminie odbioru, co pozwoli uniknąć kolejek i umożliwi szybką i sprawną obsługę – mówią urzędnicy z zakopiańskiego magistratu.
Z kolei mieszkańcy gminy Poronin węgiel mogą odbierać ze składu w Bukowinie Tatrzańskiej. W przypadku tej gminy tona węgla kosztuje 1750 zł. Do tego trzeba doliczyć koszty transportu z Bukowiny Tatrzańskiej.
- Na razie wszystko odbywa się płynnie. Nie mamy informacji by pojawiały się jakieś problemy. Jedyne obawy są co częstotliwości dostaw węgla z Polskiej Grupy Górniczej. Mamy zapowiedziane duże dostawy na najbliższe dni. Mam nadzieję, że dojdą one do skutku – mówi Anita Żegleń, wójt gminy Poronin.
Gmina Poronin zebrała 700 wniosków od mieszkańców. Większość została już rozpatrzona, a mieszkańcy dokonali już wpłat za węgiel.
- Obawiam się, że przed świętami Bożego Narodzenia nie uda się dostarczyć do mieszkańców całego zamówionego na ten rok węgla. Będą pewnie one realizowane także w okresie między świętami a Nowym Rokiem – mówi Anita Żegleń.
Samorządowcy przygotowują się także do składania zamówień na węgiel na kolejny rok. Zgodnie bowiem z zasadami, mieszkańcy mogą zamówić 1,5 tony węgla do końca tego roku kalendarzowego, a kolejne 1,5 tony – na początku 2023 roku.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
