Przyszłoroczny budżet Nowego Targu zaplanowano na kwotę 119 mln złotych (w 2012 r było 121 mln zł). Tyle miasto zamierza wydać. Dochody będą sporo mniejsze i według planów wyniosą 101 mln zł (105 mln zł w 2012 r.). - By zrównoważyć obie kwoty, podobnie jak w tym roku będziemy musieli zaciągnąć kredyt - mówi Łukasz Dłubacz, skarbnik nowotarskiego magistratu. - Pożyczka wyniesie około 18 milionów złotych i trochę podniesie ogólną sumę zobowiązań, jakie ma nasze miasto.
Jak tłumaczy skarbnik, pożyczka jest jednak konieczna, bo miasto po raz kolejny będzie mocno inwestować. - Zgadza się. Przyszłoroczny budżet, o ile zostanie przez radnych przyjęty (dyskusja na ten temat odbędzie się 28 grudnia) będzie bardzo proinwestycyjny - potwierdza Marek Fryźlewicz, burmistrz Nowego Targu. - Wybudujemy Strefę Aktywności Gospodarczej oraz nową sieć wodno-kanalizacyjną. Wyremontujemy halę sportową "Gorce" oraz miejski stadion. Wreszcie otwarty będzie miejski basen i rozbudowana sieć ścieżek rowerowych. To wszystko kosztuje. Nie jest jednak tak, że robimy te inwestycje tylko z własnych pieniędzy. Na większość dostaliśmy dofinansowanie.
Jak dodaje burmistrz, już w przyszłym roku w miejskiej kasie będą jednak czynione oszczędności. - Głównie na wydatkach bieżących - mówi Fryźlewicz. - Gdzie indziej ciężko będzie coś obciąć. Na pewno mogę obiecać, że nie pozwolę nikomu tknąć pieniędzy na oświatę.
Zakopane nie zamierza podejmować w przyszłym roku ryzykownych kroków. Budżet będzie niemal na tym samym poziomie co w obecnym roku. Planowane wydatki mają wynieść 102,5 mln zł (107 mln zł w 2012 r.), a dochody - 101 mln zł (96,9 mln zł w 2012 r.). - W tym roku deficyt wyniesie ok. 1,4 mln zł. Będzie to więc normalny, zrównoważony budżet - zapowiada burmistrz Janusz Majcher.
Jeżeli chodzi o inwestycje, to miasto w 2013 roku będzie przede wszystkim kontynuowało zadania już rozpoczęte - głównie rewitalizację parku miejskiego i placu Niepodległości. - Z nowych inwestycji chcielibyśmy rozpocząć budowę sali sportowej przy szkole na Chramcówkach, co zajmie kolejne 2-3 lata - dodaje Majcher.
Miasto w przyszłym roku zamierza ograniczyć przede wszystkim wydatki na administrację - o ok. pół miliona złotych. - Spadną także wydatki na pomoc społeczną, ale związane jest to ze znacznie mniejszymi subwencjami z budżetu państwa - wyjaśnia burmistrz.
Za to lekko zwiększone zostaną wydatki na kulturę i sport. - Absolutnie postanowiliśmy, że tych działów nie będziemy obcinać, a wręcz odwrotnie. Chcemy je jeszcze mocniej dotować - zaznacza burmistrz.
By zrównoważyć różnicę między wydatkami a dochodami, Zakopane zaplanowało na przyszły rok sprzedaż swoich nieruchomości - m.in. domu wypoczynkowego Bristol przy ul. Broniewskiego.
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
