Podhale. Narciarskie trasy biegowe na Chotarzu, w Kirach i Klikuszowej już działają

- To naprawdę super sprawa dla wszystkich, którzy lubią biegać. Jest to dobra alternatywa dla wszystkich, którzy chcą zimą być aktywni na świeżym powietrzu. My już korzystamy z tras - mówi spotkany na trasie narciarz.

W Kościelisku uruchomiono trasy na Chotarzu. Tam dzięki uprzejmości lokalnych właścicieli, którzy zgodzili się na trasy, udało się wytyczyć osiem kilometrów tras, z czego na pięciu kilometrach ratrakiem założono tor dla biegówek. Początek trasy dobrze oznakowany jest banerami. Jadąc na Chotarz każdy je odnajdzie. Znajduje się tam parking, a zaraz obok wypożyczalnia nart. Jest to jedna z bardziej popularnych tras pod Tatrami.

- W tym roku udało nam się także przygotować nowe trasy w Kościelisku Kirach. To trasy, które były przygotowywane przez ostatnie dwa lata. Właściwie można powiedzieć, że to stare-nowe trasy. W ramach dużej inwestycji zmodernizowaliśmy stare trasy w rejonie ośrodka biatlonowego. Dodatkowo wytyczyliśmy nowe trasy w lesie po drugiej stronie, który leży już na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. To w sumie osiem kilometrów. Część trasy, tych w rejonie ośrodka biatlonowego jest sztucznie śnieżonych. Na trasach na terenie TPN nie możemy używać armatek śnieżnych. Liczymy więc na naturalny śnieg - mówi Roman Krupa, wójt gminy Kościelisko.

Gmina zapowiada, że trasa w Kirach będzie oświetlona w piątki, soboty i niedziele - tak by można było z niej korzystać także po zmroku.

Na biegówki zaprasza także Centrum Narciarstwa Biegowego w Klikuszowej. Centrum wznowiło już swoją działalność po letniej przerwie. Są tam profesjonalnie przygotowane trasy biegowe, ratrakowane i oświetlone. W Klikuszowej można biegać codziennie do godz. 20.