We wtorek strażacy ochotnicy z powiatu tatrzańskiego zostali wezwani do pożaru trawy najpierw do Spytkowice. Potem nadeszło zgłoszenie z Raby Wyżnej. Tam również paliły się trawy. Do gaszenia ruszyła miejscowa jednostka OSP. W trakcie akcji okazało się, że w trawie znajduje się nieprzytomny i poparzony mężczyzna.
- To ok. 60-letni mężczyzna. Z poparzeniami został przetransportowany karetką do szpitala - mówi oficer dyżurny Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu.
Na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach mężczyzna doznał poparzeń, ani dlaczego znalazł się w miejscu pożaru.
W ostatnich dniach strażacy z powiatu nowotarskiego niemal codziennie są wzywani do pożarów traw. To efekt błędnego przekonania miejscowych rolników, że ubiegłoroczną trawę trzeba spalić, dzięki czemu szybciej wyrośnie nowa trawa. Tymczasem jak zaznaczają strażacy, taki proceder jest nielegalny, ale i - co pokazał przykład w Raby Wyżnej - niebezpieczny. Dodatkowo ogień niszczy ekosystem traw i w żaden sposób nie wpływa na jakoś i szybkość wzrostu nowej trawy.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
