Straż graniczna nie informuje gdzie dokładnie była nielegalna fabryka. Wiadomo jedynie, że strażnicy znaleźli alkohol i wyroby tytoniowe w jedne z tatrzańskich miejscowości.
W sumie strażnicy zatrzymali nielegalne wyroby akcyzowe o wartości ponad 620 tys. zł. Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej zarekwirowali łącznie ponad 3200 litrów wyrobów alkoholowych o wartości przekraczającej 285 tys. zł.
- Wraz z nielegalnym alkoholem składowane były również produkty do sporządzania konkretnych trunków, tj. zaprawki i barwniki owocowe oraz etykiety na butelki z różnymi napisami m.in.: śliwowica, gruszkowica czy też cytrynówka - informuje straż graniczna.
Oprócz płynów wysokoprocentowych, zatrzymano również blisko 420 kg krajanki tytoniowej o wartości ponad 300 tys. zł. oraz prawie 34 tys. sztuk papierosów o wartości ponad 25 tys. zł.
- Ewentualne wprowadzenie nielegalnych towarów na rynek mogło narazić Skarb Państwa na straty w podatku akcyzowym w wysokości ponad 600 tys. złotych - dodaje Straż Graniczna.
Zatrzymani zostali 43-letni Polak oraz 30-letni obywatel Ukrainy.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
