Zobacz także: Podhale: sanepid skontrolował bacówki (ZDJĘCIA)
Jak zaznaczali wizytujący, jest znaczny postęp, jeśli chodzi o produkcję oscypków i innych góralskich serków. Coraz więcej baców ma certyfikaty, czyli spełnia wszelkie wymogi nałożone na producentów. Gdy w ubiegłym roku na 100 baców certyfikat miało zaledwie 8, w tym ma go już 30.
Oznacza to, jak zaznacza Zofia Klimczak z powiatowego inspektoratu weterynarii w Nowym Targu, że bacowie nie boją się już rejestracji i że jakość serków poprawia się.
Jednak Tomasz Król-Tomków, baca z Harendy, do którego wczoraj na bacówkę zawitała komisja, narzeka na całe te procedury. Pokazuje spory kuferek, który sobie przysposobił specjalnie na dokumenty.
- Jestem w trakcie rejestracji, bo nie wiedziałem, że muszę jeszcze dostarczyć listę owiec - tłumaczy. - Ale dawniej my robili i nic się nikomu nie robiło, a teraz demokracja i demokracja i bieda się w papierach pogrzebać - narzeka Król-Tomków.
Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**