Swój wyczyn mieszkaniec Bukowiny nagrał i wrzucił do internetu. - Droga wojewódzka w Bukowinie Tatrzańskiej została sparaliżowana. Tak jest w tym roku co trzeci dzień. Przychodzą alerty, są prognozy, a włodarze i służby utrzymania drogi ciągle śpią. Żeby się gdziekolwiek dostać, założyłem narty i pojechałem. Bukowina Tatrzańska stała prawie 5 godzin - mówi Jacek, drogowy narciarz.
- Po korkach w rejonie Bukowiny Tatrzańskiej teraz już nie ma śladu, ale warunki drogowe są nadal bardzo trudne. Na wielu odcinkach dróg stale zalega śnieg i błoto pośniegowe - ostrzega zakopiańska policja. - Zalecamy podróżowanie pojazdami wyposażonymi w opony zimowe lub łańcuchy śniegowe! Przypominamy, że na drodze pokrytej śniegiem na określonych odcinkach jest to wręcz obowiązkowe! To apel zwłaszcza do kierowców pojazdów ciężarowych i autokarów
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
