FLESZ - Wyjazd na ferie jednak możliwy?
Choć jeszcze niedawno wiele osób martwiło się, że tej zimy jeżdżenie na łyżwach będzie niemożliwe, to okazuje się, że polski rząd od początku nie planował zamykać tego typu atrakcji. Z jednej strony może wydawać się to dziwne, bo na lodowisku ludzie są bliżej siebie niż np. na stoku narciarskim, ale z drugiej wielu z nas zdążyło się już przyzwyczaić, że obostrzenia związane z epidemią w naszym kraju są często ze sobą sprzeczne i dla zwykłych ludzi niezrozumiałe.
Ostatecznie cieszymy się jednak, że Główny Inspektor Sanitarny działalność lodowisk dopuszcza pod pewnymi warunkami.
- Okazuje się, że wybierając się na lodowisko będziemy mogli wykupić na nim pobyt na co najwyżej kilkadziesiąt minut. Po tym okresie lodowisko będzie musiało być zamknięte na 20 minut. Dopiero po takim odstępie czasu będzie mogła wejść na nie kolejna grupa chętnych i cykl ten będzie się znów powtarzał.
- Na samym lodowisku będzie mogła przebywać jedna osoba na każde 9 mkw. jego powierzchni.
- Podczas zabawy na lodzie każdy łyżwiarz musi mieć bezwzględnie zasłonięty nos i usta.
- Czekając w kolejce do kasy trzeba zachować odstęp 2 metrów.
Tatry. Morskie Oko zaczyna zamarzać. Słynny staw w zimowej o...
- Jestem wielkim miłośnikiem łyżew - mówi Piotr Kraj, mieszkaniec Zakopanego. - Dlatego cieszę się, że lodowiska będą otwarte. Chciałbym często zabierać na nie moich synów, by oderwać ich trochę od komputera. Ciekaw jestem tylko, gdzie na Podhalu będą czynne lodowiska, bo z tego co wiem, to nie wszystkie zamierzają się otworzyć mimo że to dozwolone - dodaje.
Sprawdziliśmy to. W Zakopanem na pewno "zwykły człowiek" nie będzie mógł w tym sezonie odwiedzić lodowiska w Centralnym Ośrodku Sportu. Dotyczy to zarówno ślizgawki, jak i toru lodowego. Zarząd COSu zdecydował, że ze względów epidemiologicznych z obu tafli będą mogły korzystać tylko grupy sportowców zameldowane w ośrodku na zgrupowaniach.
Otwarte będzie natomiast lodowisko rozłożone na terenie boiska Zespołu Szkół Hotelarsko-Turystycznych. To należy do rodziny przewodniczącego zakopiańskiej rady miasta Jana Gluca. - Prowadzimy ostatnie prace przy mrożeniu tafli - mówi Gluc. - Myślę więc, że ślizgawka ruszy w najbliższych dniach, ale nie potrafię jeszcze dziś wskazać konkretnej daty. Będziemy pracować przez całą zimę. Zapraszam do nas serdecznie.
Co do innych lodowisk, które w poprzednich latach działały w mieście (na górnej Równi Krupowej) przy ul. Nowotarskiej i na Harendzie, to na dziś nie zapadła jeszcze decyzja, czy zostaną tej zimy uruchomione.
Wnuczka Magdy Gessler na pierwszej wycieczce do Zakopanego. ...
Z kolei w Nowym Targu mamy dziwną sytuację. Otwarta dla każdego chętnego jest ślizgawka w Miejskiej Hali Lodowej. Ślizgawki organizowane są jednak tylko w piątki i soboty o godzinie 19 (trwają 60 minut). W innych dniach lód zajęty jest przez hokeistów. Na ślizgawce będzie mogło bawić się jednorazowo 200 osób .
W tym roku miasto nie zamierza natomiast uruchamiać otwartego lodowiska na Rynku. Zdecydowały względy epidemiologiczne. Oznacza to, że w mieście na łyżwach będzie można pojeździć tylko pod dachem i, zdaniem urzędników, będzie to bezpieczniejsze od jazdy na świeżym powietrzu.
Sucha Beskidzka z kolei normalnie otwiera swojego "Białego Orlika" czyli lodowisko ustawione na boisku piłkarskim przy ulicy Semika. Będzie ono czynne codziennie do końca zimy.
Dobre wieści płyną też z Czarnego Dunajca. Tu na łyżwach na krytym lodowisku można pojeździć codziennie. Harmonogram wieczornych ślizgawek (zazwyczaj od godz. 18) dostępny jest na stronie gminnego lodowiska.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
