Zanim podjęto stosowną uchwałę, wywiązała się dyskusja z udziałem dwóch radnych i wójta.
- Zgodnie z prawem przysługuje Panu możliwość podwyżki i nie dyskutuję z tym. Ośmielę się jednak wyrazić swoje zdanie, dlaczego będę głosował przeciw – rozpoczął Rafał Kubowicz, radny z Kasiny Wielkiej. Zarzutów było kilka, w tym m.in. brak reakcji na postulaty radnych w kwestii prawnej regulacji stanu dróg, ignorowanie wniosków radnych do budżetu, brak nadzoru przy budowie środowiskowego domu samopomocy. - Inwestycja się wlecze, nie wiadomo też kiedy zostanie w końcu odebrana i czy gmina nie straci dotacji na ten cel – komentował radny Kubowicz.
- To jedynie część problemów. Każdy z radnych ma swój rozum, ja tylko wskazuję, dlaczego zagłosuję przeciwko podwyżce – dodał.
Wójt nie zamierzał milczeć. - To, że składa Pan wiele wniosków do budżetu gminy, nie oznacza jeszcze, że wszystkie z nich zostaną zrealizowane. To nie jest pański koncert życzeń, że Pan powie to i tamto trzeba zrobić... Też bym tak to chętnie zrobił. Na wsiach jest takie powiedzenie: „Wojciechu, zaorałbym ci to pole, ale nie mam czym”. Musi pan się zderzyć z tą rzeczywistością.
Przeciwny zwiększeniu pensji dla wójta był też radny Bolesław Masłowiec. - Jak to powiedział pierwszy prezes w naszym kraju: do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Druga kwestia to traktowanie radnych. Ignoruje się nas, nie ma konsultacji. Obecna władza działa tak jak poprzednia. Solidarność nie może się dogadać z postkomunistami. Dlatego będę głosował przeciwko – skomentował.
Postanowiliśmy poprosić wójta Bolesława Żabę o komentarz w tej sprawie. – Tak naprawdę trudno to... komentować. Zarządzając gminą trzeba pamiętać o tym, by nie przeinwestować. To specyficzna praca. Nie wszystko uda się zrobić tak, jak chcieliby tego radni. To nie jest takie proste – przyznał nasz rozmówca.
– Co do podwyżki, w mniejszych gminach wójtowie mają często większe zarobki, ale nie ubolewam nad tym. Ustalono pensję taką, nie inną. Może nie jest to do końca trafna decyzja, że te podwyżki są teraz, w tak dziwnym czasie. Dodam też, że nie do końca trafne były obniżki w samorządach trzy lata temu, gdy zmniejszono nam pobory o 20 procent – zakończył.
Ostatecznie w głosowaniu dziesięciu radnych było za, dwóch było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Na pensję wójta Bolesława Żaby składa się wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 9 500 zł brutto, dodatek funkcyjny w kwocie 3 000 zł, dodatek specjalny w kwocie 3 750 zł a także dodatek stażowy wynoszący w tym przypadku 1900 zł (regulują go odrębne przepisy).
