„Pojezierze olkuskie” jest równie piękne co niebezpieczne. W ostatnim czasie przy wielkim zalewisku powstał kolejny zbiornik. Zobacz wideo

Niebezpieczne zalewisko w Bolesławiu (powiat olkuski) przyciąga tłumy. Gdy tylko pogoda dopisuje ludzie zjeżdżają się tam, aby posiedzieć na plaży, popuszczać „kaczki” i pospacerować dookoła zbiornika. W ostatnim czasie tak zwane „Pojezierze olkuskie” zyskało także uwagę miłośników quadów a nawet… skuterów wodnych. Wielu ludzi czeka też, aż woda się ogrzeje, by zacząć się kąpać.

Warto jednak pamiętać, że zbliżanie się do zalewiska grozi nie tylko mandatem, ale także utartą zdrowia a może nawet życia. Teren objęty jest stałym zakazem wstępu nie tylko przez porastający zbocza dawnej piaskowni młodnik, ale przede wszystkim ze względu na grożące tam niebezpieczeństwa. Nie dość, że zachodzi tam zjawisko erozji i ziemia może się osuwa, to dno zalewiska jest grząskie.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy o nie wchodzenie na teren zalewiska apelowali przedstawiciele Nadleśnictwa Olkusz, Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu a także władze Olkusza i Bolesławia. Komunikaty zarówno o wprowadzonym zakazie jak i niebezpieczeństwie otaczają także całą dawną piaskownię. To jednak nie stanowi przeszkody dla osób, które ochoczo podchodzą do samej wody.

- Nadleśnictwo Olkusz, które jest właścicielem terenu umieściło na tym obszarze wiele tabliczek informacyjnych. Część z nich informuje o tym, że obszar jest objęty stałym zakazem wstępu ze względu na znajdujące się na nim uprawy leśne oraz na zagrożenie w postaci możliwej erozji. Inne informują o zakazie kąpieli ze względu na grząskie dno. Pomimo tego mieszkańcy i turyści bezmyślnie łamią przepisy i wchodzą na ten teren. Niektórzy wręcz niszczą znaki, co powoduje, że wiele turystów nie ma świadomości o istniejącym tam zagrożeniu i zakazie wstępu – informowała Katarzyna Matras z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

Jak zapowiadała w rozmowie z „Gazetą Krakowską” rzeczniczka olkuskiej komendy kontrole nad „Pojezierzem Olkuskim” mają odbywać się regularne. Na osoby, które ignorują zakaz wstępu, nakładane będą mandaty.

W ostatnim czasie przy północnej stronie wielkiego zalewiska w Bolesławiu powstał kolejny zbiornik. Od „głównej części” „Pojezierza Olkuskiego” dzieli go zbocze dawnej piaskowni i wydeptana tam ścieżka.

Woda, która się tam zebrała pochłonęła rosnące tam drzewa i krzewy. Na razie jednak nie ma jej tak dużo, aby zakryła je w całości.

Warto wspomnieć, że to nie jedyna taka „sadzawka” na terenie dawnej piaskowni przy Osadowej. Podobne zbiorniki znajdują się przy wschodniej części byłej odkrywki. Nie wykluczone, że z czasem przybędzie tam tak dużo wody, że wszystkie części połączą się w jedno ogromne zalewisko.