„Pojezierze Olkuskie” ma już prawie dwa lata. Tak zmieniało się zalewisko na przestrzeni tych miesięcy. Zbiornik robi wrażenie!

Początek 2023 roku zapadnie wielu mieszkańcom powiatu olkuskiego w pamięć. To właśnie wtedy w dawnej kopalni piasku przy Osadowej w Bolesławiu zaczęło powstawać tak zwane „Pojezierze Olkuskie”. Początkowo można było tam zobaczyć jedynie kilka kałuż na pokrytym śniegiem dnem byłej odkrywki.

Podobnie było po roztopach. „Pojezierze” nadal nie przypominało zbiornika, ale widoczne już miesiąc wcześniej kałuże były dużo większe. Najwięcej wody zbierało się przy południowej części dawnej piaskowni.

Już w kwietniu kałuża rozrosła się do tego stopnia, że zbiornik przy Osadowej w Bolesławiu można było nazywać „pełnoprawnym” zalewiskiem. Nie bardzo przypominało ono jednak to co można zobaczyć tam obecnie. Wówczas woda ledwo sięgała drzew posadzonych w ramach rekultywacji terenu i była bardzo płytka.

W okresie od kwietnia do listopada 2023 roku poziom wody systematycznie się podnosił. Pod koniec ubiegłego roku woda wypełniała już całą piaszczystą część starej kopalni. W grudniu powstało tam pierwsze osuwisko.

W lutym 2024 roku woda zaczęła wdzierać się do posadzonego w ramach rekultywacji terenu lasu. W kolejnych miesiącach woda podniosła się do tego stopnia, że pochłonęła charakterystyczny cypel. Pod wodą znalazła się także ścieżka, którą jeszcze niedawno spacerowali łamiący zakaz wstępu śmiałkowie.

Teren, na którym powstało zalewisko jest terenem Nadleśnictwa Olkusz. Instytucja już na początku 2023 roku oznakowała cały teren tablicami, które informowały o obowiązujących tam zakazach wstępu i kąpieli.

Mimo, że zbiornik wygląda bezpiecznie to wcale tak nie jest. Na terenie dawnej piaskowni zachodzi bowiem erozja, w efekcie której skarpy obrywają się do wody. Pierwsze osuwisko powstało tam w grudniu ubiegłego roku. W sierpniu z kolei prawie cały zachodni brzeg „Pojezierza” runął do wody.

Dodatkowo jakość znajdującej się tam wody pozostaje niewiadomą. Jak poinformował rzecznik prasowy Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” w Bukownie woda badana jest we wszystkich zalewiskach w powiecie za wyjątkiem tego przy Osadowej. Jest to bowiem jedyne zalewisko, przy którym mogą powstawać zapadliska. Ewentualne podejście do brzegu w celu pobrania próbki może się zatem skończyć tragicznie.