Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokazała nam Brazylia, jak się żenić mamy

Przemek Franczak
archiwum
W świecie głośno o trójkącie brazylijskim, niszczycielską siłą przewyższającym bermudzki, bo ten połykać umie jeno samoloty i statki, a tamten może wchłonąć naszą najcenniejszą cywilizacyjną zdobycz, jaką jest małżeństwo. No, najcenniejszą, czemu się dziwicie?

Nie parowóz, nie prąd, nie telewizor, nie telefon, tylko właśnie małżeństwo trzeba ułożyć najwyżej na cywilizacyjnej drabinie. Przecież koncepcja wytrzymania przez całe życie z jedną/jednym kobietą/mężczyzną jest bardziej szalona i pokręcona niż internet. A jednak czasem działa. Przynajmniej w kilku znanych mi przypadkach.

A w tej bezbożnej Brazylii - nasz papież chyba aż cztery razy tam jeździł, jak widać na darmo - zarejestrowano formalnie związek dwóch kobiet i mężczyzny. Zrobiła się afera na całą Ziemię, że to zbrodnia na rodzinie, obyczajach, i takie tam. To znaczy część się oburza, a część rozmarza, bo przecież we trójkę to już można po ludzku zagrać w karty - w tysiąca na przykład - albo w gry planszowe. No i wstępne też oczywiście, trudno pominąć ten wątek, ale faceci, zwierzęta mentalnie proste, powinni pamiętać, że przywileje rodzą też obowiązki. Jak śniadanie do łóżka - to razy dwa. Jak masaż stóp - to razy dwa. Wszystko razy dwa, trzeba się więc utrzymywać w dobrej kondycji. Zamiast wieczornego piwka i grilla, bieganie i siłownia. Aha, no i nie ma gwarancji, że kiedy zdecydujecie się na trójkąt małżeński, to załapiecie się na dwie żony. Może być tak, że trafi wam się jedna i jeden mąż. A wtedy nie wykpicie się - masaż stóp też razy dwa.

Nie ma jednak sensu piętrzyć trudności, tak samo jak nie ma się co obrażać naruszeniem boskiego i obyczajowego porządku, bo jest to rozwiązanie odpowiednie na czasy kryzysu. Wprawdzie nawet w Brazylii mają opory, żeby je ostatecznie zalegalizować, ale warto mu się przyjrzeć. W Polsce, gdzie polityka prorodzinna przypomina życie pozagrobowe - podobno istnieje, ale dowodów na to nie ma - trójkąty mogą świetnie się sprawdzić.

Przede wszystkim, we trójkę o wiele łatwiej będzie kupić wymarzoną fawelę, pardon, mieszkanie w bloku. Szybciej nabędziemy zdolność kredytową, o ile oczywiście nie jesteśmy pielęgniarzami lub nauczycielami. Jeśli tak naznaczył nas los, to będziemy potrzebować jeszcze czwartą osobę, tylko że wtedy to nie będzie już małżeństwo, tylko komuna. Na banki wtedy nie można już liczyć. Swoją drogą zauważyliście, że one wszystkie reklamują się na wesoło? Kampania każdego banku to dowcipy i wygłupy. Przynajmniej są szczerzy, bo lokaty na sześć-siedem procent to są zwykłe jaja. Żarty takie. Myśleliście, że tylko Amber Gold robi was w konia?

A jak już kupimy sobie wymarzoną fawelę, pardon, mieszkanie w bloku, to wtedy będzie można zacząć budować rodzinę z prawdziwego zdarzenia. Ileż to będzie urlopów tacierzyńskich i macierzyńskich do wykorzystania. W nocy będzie miał kto do tych dzieci wstawać, a później opiekować się nimi, kiedy zabraknie dla nich miejsc w przedszkolu. Związki będą mogły mieć bardziej partnerski charakter, bo nawet jak dostanie wam się ktoś z mentalnością XIX-wiecznego dziedzica, to w odwodzie jest jeszcze ten/ta trzeci/a, która/y pomoże dźwigać na barach problemy codzienności. Przy równym podziale obowiązków będzie mniej do roboty. Poza tym warto dwóch mężów lub dwie żony dobierać wzrostem, wtedy mogą mieć nawet jedną garderobę. Same oszczędności, zmniejszymy nawet ślad węglowy.

Komplikacje, nie da się ukryć, też się pojawią. No bo kto komu ma się oświadczać? Jak ma wyglądać ślub ("czy bierzesz sobie tego i tą za męża i żonę, a ty tą i tamtego, a ty tego i tamtą")? Do których rodziców pojechać na święta (tu odpowiedź w sumie jest prosta: do tych, którzy jeszcze was nie wydziedziczyli)? Jak się rozwodzić? No i kto komu ma płacić alimenty? Nie zniechęcajcie się jednak, bo wyjścia nie mamy. Patrząc na naszych polityków przyszłość naszą widzę trójkątną.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska