Pełna mobilizacja wśród członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej Gorlice 1915 trwa już od kilku miesięcy, a już w ubiegłym tygodniu żołnierze pojawili się na placu boju w Sękowej, by przygotować nową scenografię do odtworzenia rekonstrukcji zdarzeń, które miały miejsce 100 lat temu.
- Ponad 30 członków naszego stowarzyszenia, przy pięknej pogodzie i orzeźwiającym wietrze pracowało w minioną sobotę w Sękowej. W ruch poszły łopaty, piły, młoty i ciężki sprzęt oraz dodatkowo nasza praca. Tak wyglądała tzw. robocza sobota w GRH Gorlice 1915. Rozpoczęliśmy pierwsze prace nad scenografią do rekonstrukcji bitwy pod Gorlicami w jej 100-lecie. Powstaje stylowa kantyna, stanowiska strzelnicze, magazyn amunicji, zasieki, nowe rowy strzeleckie, punkty opatrunkowe, szpitale polowe i kuchnie. To tylko niektóre z elementów scenografii, które zobaczyć będzie można w pełnej krasie 2 maja w Sękowej. "Stara" scenografia też się przyda . Po co? - niech to pozostanie niespodzianką - informuje nas Anna Czyżycka, sanitariuszka z GRH Gorlice.
Będzie to jubileuszowa, bo piąta już rekonstrukcja wojenna w Sękowej. Pięć lat temu bowiem przeprowadzono pierwsze rozmowy z Małgorzatą Małuch, wójtem gminy Sękowa, na temat rekonstrukcji. Pani wójt temat podjęła i przygarnęła w gościnne progi Sękowej rekonstruktorów. Impreza rozrasta się z roku na rok. Jest głośno o niej nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Tylko teraz do Sękowej przyjedzie grubo ponad 300 wojaków z Polski, Rosji, Austrii, Niemiec, Słowacji, Czech, Węgier, Białorusi i Litwy.
- Grupy już potwierdzają swój udział. W Sękowej zawitają już w czwartek, 30 kwietnia. Rozlokowane zostaną w szkołach i gospodarstwach agroturystycznych. Obecne pole bitwy powiększa się prawie o sto procent, a to za sprawą nowych elementów, które pojawią się w tej rekonstrukcji. Będzie kawaleria z ponad 50 końmi. Nawiążemy do bitwy pod Sękową, właśnie z udziałem kawalerii. To zupełna nowość w naszej rekonstrukcji - zdradza nam Wojciech Drzymała, wiceprezes GRH Gorlice odpowiedzialny za rekonstrukcję.
Za konie i przygotowanie kawalerii odpowiada Włodzimierz Kario, który już uczestniczył ze swoją grupą w niejednej wojennej potyczce. Być może pojawią się jeszcze kawalerzyści ze swoimi końmi z Węgier. To jednak nie koniec atrakcji.
- Niewątpliwie największą atrakcją i nowością będzie pojawienie się samolotu, który również weźmie udział w walce. Jest zaplanowany epizod z jego udziałem. Stylową kantynę mamy już na ukończeniu. Właśnie w tartaku tną się deski na dach, a pracy przy pozostałych elementach jest jeszcze dużo. Jutro znów mamy pełną mobilizację i ruszamy na plac boju do ciężkiej fizycznej pracy. Oczywiście wspierają nas nasze sanitariuszki, aby udzielić pomocy w razie nieplanowanego urazu. Przygotują też nam posiłek - dodaje z uśmiechem Wojciech Drzymała. Rekonstrukcja bitwy pod Gorlicami w Sękowej rozpocznie się o godzinie 14. Żołnierze pojawią się także na wszystkich uroczystościach w Gorlicach i Łużnej.
- Po rekonstrukcji będzie się można z nami spotkać w okopach, wykonać zdjęcia, a nawet skosztować pierwszowojennych żołnierskich potraw. Wspólnie z panią wójt Małgorzatą Małuch oraz gminą Sękowa przygotowujemy również taką niespodziankę dla wszystkich gości, którzy zawitają do Sękowej, a więc zapraszamy wszystkich 2 maja do Sękowej - dodaje na koniec Wojciech Drzymała.