https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci urządzili nalot na sieć klubów go-go

Maria Mazurek
Cocomo w Krakowie wyrósł przy Grodzkiej, tuż obok Rynku. Mieszkańcom przeszkadza wulgarny wygląd klubu go-go.
Cocomo w Krakowie wyrósł przy Grodzkiej, tuż obok Rynku. Mieszkańcom przeszkadza wulgarny wygląd klubu go-go. fot. Anna Kaczmarz
Mężczyźni odwiedzający kluby sieci Cocomo mieli świetnie się w nich bawić. Tymczasem po wyjściu orientowali się, że z ich kont zniknęły grube pieniądze. W przypadku jednego klienta - prawie milion złotych! Teraz sprawę bada policja i prokuratura.

Krakowianie przechodzący przez krakowski Rynek zastanawiali się, co przed otwartym niedawno klubem Cocomo przy ul. Grodzkiej robią zastępy policjantów.

- My dowiedzieliśmy się o sprawie od dziennikarzy - twierdzi Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. I odsyła do swojego odpowiednika w policji wielkopolskiej Andrzeja Borowiaka.

- Rzeczywiście, przeszukiwaliśmy klub na zlecenie prokuratury - przyznaje Borowiak.

Policyjne radiowozy pojawiły się wczoraj przed klubami Cocomo w Poznaniu, Warszawie i Krakowie. To element głośnego w ostatnich tygodniach śledztwa. - Zgłosiło się do nas 20 mężczyzn, którzy po wizycie w klubach zorientowali się, że ich konta zostały ogołocone - opowiada Borowiak.

Chodzi o sumy sięgające kilkuset tysięcy złotych. Niektórzy poszkodowani twierdzą, że pracownicy klubu wykorzystali to, że klienci stracili świadomość (spekuluje się, że podawano im tzw. "tabletki gwałtu").

Oficjalnie policja mówi o tym, że wczoraj zabezpieczała dokumentację w klubach. Została zatrzymana jedna osoba - menedżerka poznańskiego lokalu ze striptizem.

Natomiast szef erotycznej sieciówki Jan Szybawski winny się nie czuje. Przepytywany przez dziennikarzy programu "Superwizjer" odpowiedział, że boi się tylko Boga. - Ten biznes nie jest zły, to nie agencja towarzyska. Panowie przychodzą, kupują dziewczynom szampany za 15 tys. złotych. Są tego świadomi - opowiadał.

Krakowianom nie spodobał się otwarty w marcu klub, ze względu na wulgarny wygląd i erotyczne skojarzenia. Jego iluminacja jest też niezgodna z przepisami Parku Kulturowego.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
michal
nie czuje się winny bo nie powinien.normalne kluby , dzialają w centrum bo tam jest najwięcej ludzi - logiczne i moim zdaniem nic się tam złego nie dzieje. Afera w okół firmy już troche trwa a jakoś nic nikomu nie udowodniono, jakby coś się tam działo to podejrzewam ze juz by wypłyneło.
H
Heh
Rzeczywiście bardzo wulgarnie wygląda ta kamienica. Tylko czerwone zasłony i tyle
H
Halinka
..o a moj sie dodaje hahaha ;)
c
ciekawski
Proszę autora powyższej wypowiedzi o wskazanie, co rozumie pod pojęciem "pozwolenie na funkcjonowanie tej budy" w kontekście tego, iż prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce co do zasady nie wymaga uzyskania pozwoleń czy koncesji (chyba, że odmiennie stanowi ustawa). Osobiście nie znam regulacji prawnej nakładającej obowiązek uzyskania pozwolenia/koncesji na prowadzenie przedmiotowej działalności.
k
ktoś
dlaczego mój komentarz się nie dodaje ? Krakowska jest gazetą czy zmanipulowaną qrwą?
z
za co "kochamy" Polskę!
Teraz każdy patałach, hosztapler, złodziej i szumowina po podstawówce nazywa się "biznesmenem". Jakoś mi nie żal qrwiarzy łażących po burdelach niech ich okradają. Jednak jakaś sprawiedliwość boska jest szmaciarze okradzeni a "biznesmenom" dobiorą się wreszcie do d....py.
z
za co "kochamy" Polskę
teraz każdy szubrawiec, złodziej i hosztapler po podstawówce nazywa się BIZNESMENEM. Absurdy w tym kraju sięgają ZENITU. Jakoś mi nie żal gnoi uczęszczających do tego rodzaju DOMÓW UCIECH! Bardzo dobrze się stało , że ich okradli , qrwiarze mają nauczkę a "biznesmenom" dobiorą się wreszcie do d..py.
K
Koko
Tak jak to miało miejsce z VIP Clubem przy ul.Starowiślnej 32 i całą tą bandą,która to prowadziła.
G
Gość
Nie wiem jak nas.rane trzeba mieć w głowie żeby płacić tak sporą kasę za to że jakaś k.u.rwa siądzie mi na kolanach sztucznie się uśmiechnie i ewentualnie da d.upy.
h
hmm
Tyle.
m
melepeta
ja też się zastanawiam, kto w UMK dostał w łapę i ile, że ten klub dostał zgodę na działalność w tzw. parku kulturowym ?
w
wertik
Zróbcie lepiej nalot na urzędników i instytucje, które wydały pozwolenia na funkcjonowanie tej budy.
w
wojtek
Ja mam tylko jedno pytanie: jeżeli iluminacja klubu jest niezgodna z przepisami to jakim cudem ten lokal w ogóle został uruchomiony??? Kto dostał w łapę, mówiąc wprost??? Normalny człowiek jakby chciał otworzyć jakiś lokal, w którym umywalka stoi centymetr za blisko podłogi a okna są 5 cm za duże - to w życiu nie dostałby pozwolenia. Takie same akcje jak z developerami.Kij, że korytarz powietrzny - zapłacimy i plan się zmieni. Co się dzieje z Krakowem?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska