Politycy PiS na wieczornej naradzie w Krakowie. Przed siedzibą partii pojawił się też Marian Banaś

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

Jak informuje serwis Onet sami politycy PiS niechętnie komentowali w rozmowie z mediami spotkanie w krakowskiej siedzibie partii. Ryszard Terlecki stwierdził jedynie, że była to "kolacja". Zapewniał, że o przyszłości koalicji w PiS będą rozmawiać, ale dopiero w poniedziałek.

Zapytany o wypowiedzi polityków Solidarnej Polski, którzy zagrozili m.in. w rozmowie z Onetem, że będą przyspieszone wybory, jeżeli ich lider Zbigniew Ziobro będzie musiał odejść z rządu i resortu sprawiedliwości, Terlecki odpowiedział krótko: "jak chcą startować sami, to niech spróbują".

W sobotę rano (19 września) w RMF FM wiceprezesa PiS Joachim Brudziński stwierdził, że "Dotychczasowe rządy Zjednoczonej Prawicy to był dobry czas dla Polski. Musimy zrobić wszystko, aby to trwało nadal". Jednocześnie dodał, że "rozmowy dotyczące rekonstrukcji zostały zawieszone. Trudno przyjąć, że nasi koalicjanci w trakcie głosowań podejmują decyzje sprzeczne z programem Prawa i Sprawiedliwości".

Pytany o przyszłość Zjednoczonej Prawicy odpowiedział, że "nie ma sensu trwanie w koalicji, której członkowie głosują przeciwko ustawom wniesionym przez partnera". - Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że znajdujemy się w poważnej sytuacji. Przed nami decyzje, które mogą zakończyć koalicję- dodał.