Nie przez przypadek wspominamy na wstępie o „Białej Gwieździe” i „Niebieskich”. Oba te zespoły spotkają się w sobotę 22 lutego o godz. 14.30 na Stadionie Śląskim w Meczu Mistrzów, jak zapowiadane jest to starcie. Rzeczywiście, zagrają drużyny, które mają wspólnie na koncie aż 27 tytułów mistrza Polski. Tylko, że dzisiaj sportowo pozostają cieniem swojej dawnej chwały, choć marzenia o powrocie do lat świetności są w obu klubach bardzo duże. Najlepiej świadczy o tym fakt, jak ogromnym zainteresowaniem kibiców cieszy się to spotkanie. We wtorek Ruch ogłosił, że sprzedał już ponad 50 tysięcy biletów. Pozostało już bardzo niewiele wejściówek i już wiadomo, że takiej publiki nie miał w XXI wieku żaden ligowy mecz w Polsce i to bez względu na klasę rozgrywkową.
Piłkarze obu klubów będą grali w znakomitej atmosferze i będą mieli za co rehabilitować się przed swoimi kibicami. Wisła zagrała bowiem beznadziejne ze Zniczem Pruszków. Ruch też kiepsko zaprezentował się w Siedlcach i mógł to spotkanie nawet przegrać, bo Pogoń miała naprawdę dobre okazje, żeby strzelić więcej niż jedną bramkę.
Tak jak wspomnieliśmy na wstępie, słabo zaczęły ligową wiosnę również inne zespoły z czołówki. Prócz wymienionej dwójki: Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Arka Gdynia, Miedź Legnica, Wisła Płock i Górnik Łęczna zanotowały remisy. I to bez względu czy grały z drużynami z czołówki czy z dołu tabeli. Widać po prostu, że wejście w ligową wiosnę z formą top stanowiło dla większości drużyn duży problem. Generalnie była to kolejka remisów, bo pełnię satysfakcji odniosły jedynie wspomniany Znicz Pruszków, który wygrał w Krakowie oraz GKS Tychy, który 3:1 triumfował w Grodzisku Wlkp. z Wartą Poznań. Wpłynęło to oczywiście na przetasowania w tabeli, a pisząc na wstępie, że nie wygrała ani jedna drużyna z miejsc 1-10 mieliśmy na myśli oczywiście stan sprzed 20. kolejki.
Teraz pozostaje mieć nadzieję, że zespoły będą się rozkręcać, a poziom meczów będzie rósł. Meczem kolejki będzie oczywiście spotkanie w Chorzowie i oby ponad 50 tysięcy widzów na Stadionie Śląskim oraz ci przed telewizorami byli świadkami naprawdę dobrego widowiska, które szybko pozwoli zapomnieć o wiosennym falstarcie…

- Wielkie rozczarowanie przy ul. Reymonta, czyli wnioski po falstarcie Wisły Kraków
- Piłkarze Wisły Kraków zaczęli z niskiego pułapu. Nie będzie dobrych ocen
- Kibice Wisły głośno dopingowali „Białą Gwiazdę”, ale na końcu nie wytrzymali...
- Prezes Wisły Jarosław Królewski: Wszyscy musimy być przygotowani na każdy scenariusz