https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poprad Muszyna przegrał w Połańcu po kuriozalnym golu

Remigiusz Szurek
Andrzej Banaś
W spotkaniu III ligi grupy małopolsko-świętokrzyskiej Poprad Muszyna przegrał na boisku Czarnych Połaniec jedną bramką.

Przed tym meczem trener muszynian Marcin Manelski nie ukrywał, że jego zespół jest w trudnej sytuacji, ale zapowiadał też, że piłkarze nie składają broni i będą walczyć o przełamanie złej passy. A ta przed pojedynkiem w Połańcu wynosiła 4 kolejne porażki.

Drużyna z uzdrowiska rozegrała swój najlepszy mecz tej wiosny. Od pierwszych minut grała agresywnie i ofensywnie. Niestety brakowało jej skuteczności. Muszynianie stracili za to kuriozalną bramkę. W 61 min miejscowi wyszli z piłką poza boisko, ale sędzia nakazał grać dalej. Zdezorientowani goście nie mogli uwierzyć w taką decyzję i w polu karnym nie przypilnowali Tomasza Wolana. Ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Na nic zdały się protesty Małopolan. 8 minut później sam na sam z golkiperem gospodarzy wyszedł Sylwester Tokarz, ale przegrał ten pojedynek. W 90 min za niebezpieczny atak na rywala czerwoną kartkę ujrzał Bartłomiej Damasiewicz.

- Tak nie może dalej być, żeby arbitrzy wypaczali wynik! To przekręt i kompromitacja OZPN! Nie pozwolę na to, by Poprad tracił punkty przez takie decyzje – pieklił się po końcowym gwizdku prezes drużyny z Muszyny Stanisław Sułkowski.

Czarni Połaniec – Poprad Muszyna 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Wolan 61.
Czarni: Dydo – Załucki, Zięba, Witek, Krępa – Cecot (72 Meszek), Obierak, Ryguła (55 Mazurkiewicz), Skiba, Wolan (83 Ryński) – Kamiński (90+1 Dyl).
Poprad: Paździor – Merklinger, Maślanka, Podgórni, Zachariasz – Damasiewicz, Bomba, Polański, Zielonka (70 Kurzywilk), Tokarz – Janur.
Sędziował: Kamil Pastuszka (Starachowice). Żółte kartki: Polański, Paździor (Poprad). Czerwona kartka: Damasiewicz 90. Widzów: 100.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fan
Śmieszą mnie te wypowiedzi Popradu Muszyna, gdzie jaka piłka wyszła poza boisko przy golu,chłopak zakręcił waszymi obrońcami że tylko bić mu brawo, bramka jak najbardziej prawidłowa... Macie szczęście że tylko 1:0 się skończyło, mogło być więcej.
K
Kibic
Panie redaktorze był Pan na meczu ? Widział Pan ze piłka wyszła za linie ? Akurat tak sie składa ze ja byłem widziałem dokładnie sytuacje z trybun i powiem ze piłka wcale nie wyszła! Poprad moze miec pretensje do swoich zawodników ponieważ mieli sytuacje ale ich nie wykorzystali. Czarni byli lepsi i zasłużenie wygrali troche obiektywizmu proszę
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska