https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poronin. Chcemy ciepła z ziemi

Łukasz Bobek
Ja ogrzewam dom drewnem i olejem. Strasznie drogo to kosztuje. Wolałabym geotermię - mówi Józefa Chromik z Poronina
Ja ogrzewam dom drewnem i olejem. Strasznie drogo to kosztuje. Wolałabym geotermię - mówi Józefa Chromik z Poronina Łukasz Bobek
- Mamy niemal pod nosem pierwszy geotermalny odwiert na Podhalu, a mimo to nikt z niego nie korzysta - skarżą się mieszkańcy Poronina. Rzeczywiście, niedaleko Gminnego Ośrodka Kultury w Poroninie (po drugiej stronie rzeki) stoi nieczynny od lat odwiert. - Swego czasu przejął go prywatny inwestor, który chciał budować tam aquapark. Na razie jednak wychodzi na to, że nie ma pieniędzy - wyjaśnia Bronisław Stoch, wójt Poronina.

Mieszkańcy Poronina zaczęli się zastanawiać nad odwiertem w ich wiosce po tym, jak kilka dni temu "Krakowska" napisała o planach inwestycyjnych Geotermii Podhalańskiej. Te bowiem nie obejmują rozwoju sieci w Poroninie. - Nie obejmują, bo inwestycja nie jest opłacalna. Zbyt mało chętnych osób zadeklarowało chęć podpięcia się do geotermii - mówi Czesław Ślimak, prezes Geotermii.

Mieszkańcy Poronina są tym zdziwieni. - Dlaczego ma być to drogie, skoro przecież mamy praktycznie pod oknami jeden z pierwszych odwiertów geotermalnych na Podhalu. Zrobiła go w latach 80. Polska Akademia Nauk. Nigdy jednak nie został on wykorzystany - dziwi się Józefa Chromik, mieszkanka Poronina, która chętnie przełączyłaby się na geotermalne grzanie. - Jest tam wszystko gotowe do wykorzystania wody. Rura z kurkami wystaje już nawet z ziemi. Dlaczego nie możemy w końcu tego odwiertu wykorzystać i ogrzewać domu?

Odwiert rzeczywiście stoi. Jest ogrodzony. Wokół gęste krzaki. Widać, że dawno tam nikogo nie było. - Koncesję na wydobycie wody geotermalnej z tego odwiertu uzyskał prywatny właściciel, który kupił działkę z tym odwiertem - wyjaśnia Bronisław Stoch, wójt Poronina. Swego czasu inwestor chciał tam wybudować miasteczko wodne. Gmina ze swojej strony zapisała taką możliwość w planie zagospodarowania przestrzennego. - Od kilku lat nic jednak w tym temacie się nie dzieje. Inwestor na razie nie ma pieniędzy na budowę - mówi Stoch.

I nawet gdyby miał, obecnie pomysł budowy aquaparku w tym miejscu może okazać się już nieopłacalny. Tym bardziej że niedawno o podobnej inwestycji zaczęli mówić inwestorzy planujący budowę wyciągu na Galicowej Grapie (ok. 400-500 metrów w linii prostej od odwiertu).

- Dlatego może warto przejąć ten odwiert i wykorzystać do ogrzewania domów w Poroninie. W końcu ludziom żyłoby się łatwiej, a i powietrze byłoby czystsze - mówi Józefa Chromik. Bronisław Stoch uważa, że warto się zastanowić nad możliwościami wykorzystania odwiertu, za to Czesław Ślimak rozwiewa marzenia górali z Poronina.

- Rozważaliśmy to, czy możemy wykorzystać ten odwiert. Niestety, ma on zbyt zimną wodę. Ma ona temperaturę ok. 60 stopni. Na ogrzewanie domów to za mało. Za to doskonale może służyć do rekreacji - mówi Ślimak.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stag
Już nie słychać o federacji to trzeba coś nowego wymyślić????
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska