Geotermia Podhalańska idzie z ciepłem w kierunku Poronina i Białego Dunajca

Geotermia na Podhalu ogrzewa blisko 2000 odbiorców, z czego 1200 to prywatne domy. Najwięcej domostw podłączonych do ciepła z wnętrza ziemi znajduje się na terenie Zakopanego. Teraz Geotermia systematycznie rozwija sieć w sąsiednich miejscowościach – głównie w Poroninie i Białym Dunajcu.

- Obecnie realizujemy dwa projekty. Jeden dotyczy Białego Dunajca i zakłada podłączenie ok. 70 domów. Tutaj bardzo dobrze nam się współpracuje z gminą Biały Dunajec, która przygotowała projekt budowy nowej sieci i wraz z pozwoleniem na budowę przekazała go nam. I teraz na podstawie tego pozwolenia prowadzimy tam budowę sieci – mówi Wojciech Ignacok, prezes spółki Geotermia Podhalańska.

Druga inwestycja dotyczy Poronina. W tym przypadku jest ona podzielona na dwa projekty. - Jeden z nich to podłącz 23 obiektów do istniejącej już sieci wzdłuż ulicy Piłsudskiego. Na to uzupełnienie sieci sami uzyskaliśmy pozwolenie na budowę. Te budynki w tym roku będą mogły korzystać już z ciepła geotermalnego – mówi Ignacok.

Jan Majerczyk z urzędu gminy Poronin dodaje, że teraz urząd przygotowuje dokumentację dla nowego odcinka sieci na ulicy Tatrzańskie. - To opracowanie podzielone jest na dwa etapy. Pierwszy jest do Jesionkówki, a drugi obejmuje pozostałą część ulicy Tatrzańskiej do mostu na Majerczykówce – mówi urzędnik. I dodaje, że dokumentacja dotycząca pierwszego etapu zostanie dokończona w tym roku i przekazana Geotermii Podhalańskiej. - Pierwszy etap dotyczy podłączenia 40-50 budynków, a drugi ok. 30-40 budynków – mówi Jan Majerczyk.

Dokumentacja projektowa to jednak dopiero pierwszy krok. Bo potem po stronie Geotermii będzie znalezienia środków finansowych na budowę sieci ciepłowniczej i podłączenie domów. Na te obecnie podłączane w Białym Dunajcu, czy Poroninie spółce wcześniej udało się pozyskać środki zewnętrzne. Na projekty dot. ulicy Tatrzańskiej na razie nie ma pewnych pieniędzy. A potrzeby są niemałe. Wykonanie tylko 1 metra sieci geotermalnej to koszt. ok. 4 tys. zł. Inwestycja w Białym Dunajcu pochłonie ponad 9 mln zł.

- Będziemy poszukiwać programów, z których będzie można uzyskać dofinansowanie na rozbudowę sieci ciepłowniczych. Bez takiego wsparcia finansowego nie będzie możliwa rozbudowa sieci. Sama spółka nie jest w stanie sprostać takiemu wydatkowi – mówi Ignacok.

Równocześnie rozwiewa informacje, jakie pojawiają się w kampanii wyborczej od różnych kandydatów – że sieć geotermalna zostanie dociągnięta do Suchego, Zębu, czy np. na zakopiańską Cyrhlę. - To się wydaje na dzień dzisiejszy mało realne – kwituje Ignacok.