Poronin. Wraca pomysł budowa dużej stacji narciarskiej na Galicowej Grapie

WIDEO: Krótki wywiad

Gmina Poronin to teren o ogromnych walorach turystycznych z rozwiniętą bazą noclegową. Brakuje tu jednak dodatkowych atrakcji, np. aquaparku. W miejscowości Suche już od jakiegoś czasu działa nowoczesna stacja narciarska, ale to za mało. Teraz wszystko zależy od znalezienia finansowania ambitnego projektu. Magnesem przyciągającym turystów do Poronina miała być stacja narciarska na Galicowej Grapie, gdzie działa wyciąg orczykowy.

Projekt budowy stacji narciarskiej na Galicowej Grapie wciąż ma szanse na realizację. Trasy narciarskie powstałyby nie tylko w stronę ulicy Piłsudskiego w Poroninie ale i w stronę Kośnych Hamrów, skąd właściciele terenów od dawna zgłaszają chęć zorganizowania profesjonalnej stacji narciarskiej.

- Projekt ten bardzo leży na sercu zarówno mnie jak i całej radzie gminy - zapewnia Anita Żegleń, wójt gminy Poronin. - Zrobimy wszystko co możliwe, aby projekt ten doczekał się realizacji. Zaangażujemy się tak, jak może to robić samorząd przy tego typu inwestycjach. Projekt może liczyć na nasze wsparcie np. w zakresie planów miejscowych. Wyciągamy wnioski z poprzednich prac planistycznych i zapewnimy warunki do bezpiecznego inwestowania pieniędzy na naszym terenie.

Wodne miasteczko

Projekt budowy stacji narciarskiej nie jest nowy. Przez kilkoma laty rzucił go i próbował urealnić m.in. Andrzej Bielawa. O ile udało mu się uzyskać zgody właścicieli terenów, po których mieliby szusować narciarze, o tyle okazało się, że problemem jest znalezienie finansowania całego przedsięwzięcia i z tego powodu sprawa utknęła.

- Bardzo prężnie na naszym terenie działają Polskie Koleje Linowe - podkreśla wójt Anita Żegleń. - Prowadzimy ze spółką rozmowy w sprawie ewentualnego finansowania całego przedsięwzięcia. Na razie jest to etap bardzo wstępny, ale uważam, że budowa takiej stacji narciarskiej to łakomy kąsek dla inwestora.

Projekt budowy stacji narciarskiej zakładał też budowę miasteczka wodnego, aby było to miejsce tętniące życiem przez cały rok. Na terenie gminy Poronin znajduje się odwiert geotermalny, ale jego status prawny jest dość skomplikowany. Ktoś jest jego właścicielem, a kto inny dzierżawcą, który zobowiązał się do wykonania określonych inwestycji, niestety bez efektu.

- Zobaczymy, jak sprawa się rozstrzygnie i wtedy będziemy wiedzieć, jak działać w tej sprawie - dodaje Anita Żegleń. - Co do basenów termalnych tutaj liczba chętnych inwestorów jest większa i na pewno za jakiś czas projekt doczeka się realizacji.

- To ważny projekt i na pewno w miarę moich możliwości będę na tak - mówi Andrzej Gut-Mostowy, wiceminister do spraw turystyki. - Rozwój całorocznej infrastruktury jest dla Podhala niezmiernie ważny - baseny termalne to dobry projekt, ale oczywiście niezależnie od tego powstanie nowej stacji narciarskiej byłoby i dla gminy Poronin, i dla Podhala bardzo dobrym zainwestowaniem pieniędzy w atrakcyjność turystyczną regionu.