Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Portrety namalowane przez Matejkę i Witkacego po raz pierwszy na rynku sztuki. Zbliża się licytacja Krakowskiego Domu Aukcyjnego

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Portret Antoniego Giebułtowskiego, Jan Matejko, olej na płótnie, 1858.
Portret Antoniego Giebułtowskiego, Jan Matejko, olej na płótnie, 1858.
Dwa portrety namalowane przez Jana Matejkę po raz pierwszy pojawiły się na rynku. Obrazy przedstawiające Paulinę i Antoniego Giebułtowskich na licytację Krakowskiego Domu Aukcyjnego wystawiła rodzina.

FLESZ - Polacy czytają więcej?

od 16 lat

„Co do portretów rodziców Twoich to już przy pomocy Matki Bożej zacząłem i asfaltem już podłożone; nie mogę się brać do malowania, gdyż mokre, a pogody jak na złość brak, więc nie wyschły. Są to wielkości, tak np. jak gdyby obciąć trochę od góry pierwszego portretu p. Serafińskiej, ale trochę szersze; głowy są wielkości takiej, jak państwa Serafińskich, a może większe; nie zaczynałem ich na wielkich płótnach, gdyż egzamin niedaleko, a tu jest się koło czego kręcić” –relacjonował Matejko prace nad obrazami w liście do Stanisława, syna Giebułtowskich i brata swojej przyszłej żony.

Rodzinę Giebułtowskich znał od dziecka. Ojciec mistrza, Franciszek Matejko, dawał lekcje gry na instrumentach dzieciom Giebułtowskich i uczniom mieszkającym na stancji u Pauliny Giebułtowskiej, a jej męża niejednokrotnie zapraszał do domu Matejków przy ul. Floriańskiej w Krakowie.

Ostatecznie prace nad olejnymi portretami Matejko skończył jeszcze w 1858 roku. Od tego czasu dzieła należały do zbiorów rodziny artysty, były także prezentowane na wystawach, m. in. na Wawelu, w Muzeum Narodowym, a ostatnio – w Muzeum Pamiątek po Janie Matejce „Koryznówka” w Nowym Wiśniczu. Teraz oba wizerunki po raz pierwszy zostały oddane na licytację. Cena wywoławcza to 700 tys. zł.

- Portrety Matejki na rynku aukcyjnym to rzadkość. Jego historyczne arcydzieła znajdują się najczęściej w muzeach, czasem również w prywatnych kolekcjach. Jeżeli coś trafia na aukcję, to zwykle są to właśnie portrety, ale ich unikatowość ma również wpływ na cenę – mówi Ryszard Lachman, marszand z Krakowskiego Domu Aukcyjnego.

Obrazy z detalami prezentujące Paulinę i Antoniego Giebułtowskich, utrzymanie w typie tradycyjnego portretu mieszczańskiego, są sprzedawane razem. – Ta decyzja została podjęta wraz z właścicielami prac. Uznaliśmy, że skoro prace przedstawiają małżeństwo, nie powinny zostać rozdzielone, ale i do nowej kolekcji powinny trafić razem – dodaje Ryszard Lachman.

III Aukcji Dzieł Sztuk Krakowskiego Domu Aukcyjnego rozpocznie się we wtorek, 26 maja, o godz. 19.30. Będzie w niej można wziąć udział w Hotelu Holiday Inn przy ul. Wielopole 4 w Krakowie, a także za pomocą portali internetowych i telefonicznie.
Oprócz dzieł Jana Matejki na aukcji wylicytować będzie można również inne prace z kategorii dawnego malarstwa portretowego, m.in. obrazy Leona Wyczółkowskiego oraz Feliksa Michała Wygrzywalskiego.

Od 75 tys. zł rozpocznie się licytacja „Portretu Romana Ducha w wieku dziecięcym”, a od 85 tysięcy – „Portret Kazimierza Ducha”. Pastelowe portrety pędzla Stanisława Ignacego Witkiewicza powstały w latach 1933-1934. Wizerunki namalowane zostały w autorskich typach wypracowanych przez artystę na potrzeby własnej firmy portretowej. Również te obrazy nigdy wcześniej nie były obecne na rynku sztuki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska