https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porzucony samochód stoi już miesiąc na środku chodnika [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
500 zł - tyle może kosztować holowanie auta, które zostało źle zaparkowane przy Drodze do Olczy.
500 zł - tyle może kosztować holowanie auta, które zostało źle zaparkowane przy Drodze do Olczy. fot. Łukasz Bobek
Ktoś podrzucił Zakopanemu kukułcze jajo - dostawczy samochód, którego stan wskazuje na to, że już nie bardzo nadaje się do jazdy. Auto od miesiąca zaparkowane jest na samym środku chodnika przy Drodze do Olczy. Straż miejska założyła mu blokadę, jednak niewiele to dało, bo właściciela jak nie było, tak nie ma.

Stary dostawczy volkswagen zaparkował na chodniku w długi weekend majowy. Okoliczni mieszkańcy nie wiedzą, kto nim przyjechał. Nic nie widzieli, nic nie słyszeli. - Musieli to zrobić którejś nocy. W dzień przejeżdżam tędy bardzo często i nie widziałem nikogo, kto by się kręcił przy tym aucie - mówi pan Tadeusz, jeden z okolicznych mieszkańców.

O kłopotliwie zaparkowanym dostawczaku informowaliśmy w trakcie długiego weekendu majowego. Auto zagradzało przejście pieszym po chodniku. Musieli wchodzić na ruchliwą ulicę, by ominąć pojazd. Po naszej interwencji sprawą zajęła się straż miejska.

- Założyliśmy blokadę- mówi Wiesław Lenard, komendant straży miejskiej w Zakopanem. Niewiele to jednak pomogło. Auto dalej stoi. Samochód w ostatnich dniach stracił szybkę - ktoś ją wybił.

- Powinni go odholować zaraz po kilku dniach, a nie czekać w nieskończoność, że może łaskawie właściciel przypomni sobie, że zostawił auto w Zakopanem - mówi mieszkająca w sąsiedztwie Maria Gawlak.

Miasto może usunąć ten samochód na własny koszt. - Zanim jednak to zrobimy, musimy ustalić, co się z tym autem właściwie stało. Oczywiście miasto może wysłać dźwig, by ściągnął je z chodnika. Jednak co będzie w sytuacji, gdy auto się nagle rozleci? Miasto zostanie pociągnięcie do odpowiedzialności? - pyta Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego.

Dostawczy samochód, który stoi na chodniku na Olczy, zarejestrowany jest na Śląsku w powiecie rybnickim. - Ustaliliśmy już właściciela. Wysłaliśmy do niego pismo, w którym domagamy się, by stawił się u nas i wyjaśnił, dlaczego jego auto stoi od miesiąca na ulicy - mówi Wiesław Lenard.

Straż zapowiada, że właściciel auta na pewno zostanie ukarany mandatem za niewłaściwe parkowanie. Może go to kosztować do 500 zł. Jeśli jednak się nie zgłosi, auto zostanie odholowane na koszt gminy, po czym rachunek na usługę zostanie doręczony właścicielowi pojazdu. Kiedy to jednak może nastąpić, tego nie umiano nam powiedzieć

Dostawczy volkswagen to niejedyne auto porzucone pod Giewontem. Długi czas bezpańsko daewoo tico stało na Szymonach. - Z nim mieliśmy tego typu problem, że udało się co prawda ustalić właścicieli (bo było ich dwóch), ale jeden znajdował się w Anglii, nie wiadomo dokładnie, gdzie - mówi Solik. - Drugi zaś nie chciał podjąć się ruszania auta bez zgody osoby przebywającej na Wyspach. Po pewnym czasie udało się jednak nakłonić właściciela, by usunął pojazd.

Kilka miesięcy temu zaś straż miejska poszukiwała właściciela pojazdu, który zaparkowany został przy ul. Słonecznej. - Robotnicy naprawiali tam chodnik, a to auto im przeszkadzało. Okazało się, że jego właściciel mieszka w Krakowie. Porzucił pojazd, jednak pozostawił na nim tablice rejestracyjne. Udało nam się go odnaleźć. Usunął sam swoje auto - mówi Wiesław Lenard.

Na szczęście dla gminy, nie zdarzyła się jeszcze sytuacja, by ktoś porzucił auto w Zakopanem i zabrał tablice. To utrudniłoby identyfikację właściciela pojazdu.

Usuwanie pojazdów źle zaparkowanych, ale niezagrażających bezpieczeństwu należy do zadań miasta i straży miejskiej - mówi podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik zakopiańskiej policji. - My interweniujemy jedynie w przypadku, gdy źle zaparkowane auto zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym - dodaje policjant - Holowaniem takiego samochodu zajmuje się profesjonalna firma. Jednak kosztami akcji obciążany jest właściciel pojazdu. A te nie są małe. Sięgają nawet 500 zł.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zzZ
Należy usuwać komentarze czytelników chorych psychicznie !!!
K
KTM
Tak zaparkowany pojazd powinien być odholowany natychmiast po stwierdzeniu tego faktu. Panu Burmistrzowi proponuję dokładną lekturę przepisów ruchu drogowego. Gdyby takie jajko porzucono przed jego domem, to holownik byłby w pięć minut, ale że to u kogoś to innego, to pikuś.
K
KTM
Pan Lenard już dawno nie jest komendantem straży miejskiej!!!
K
KTM
Jaki ty jesteś głupiutki! Myślisz kategoriami przedszkola specjalnego. Przecież samochody mogą być np. osobowe, dostawcze, ciężarowe, specjalne.
k
kierowca
Jak wynika ze zdjęcia pojazd zagraża bezpieczeństwu, ponadto tamuje i utrudnia ruch, powinien być natychmiast usunięty na parking strzeżony na koszt właściciela. Ciekawe jak z jego widocznością w porze wieczorowo-nocnej. Zobaczymy, jak ktoś w niego wjedzie i zginie to Panowie z Policji i Straży Miejskiej będziecie latać do prokuratora i zganiać jeden na drugiego, a pismo do właściciela wysyła się po usunięciu na parking. Moim zdaniem usunięcie pojazdu w tej sytuacji powinna zlecić Policja, co jest zresztą zgodne z przepisami w tej materii z 2011 roku.
K
K.
A może właściciel nie żyje?
m
marek popiela
Jaki to samochod, przeciez wyraznie widac ze to ciezarowka jest a nie samochod. Dlaczego jurnalista Bobek robi bobki i pisze brednie. Poza tym ciezarowka ma rejestracje ze Slaska wiec artykul nalezy napisac w jakims slaskim brukowcu a nie w w naszym wlasnym czyli G.K.
J
Jendrek 77
Wiele na to wskazuje , że nie idzie handel węglem z bieda szybów. tylko takie wraki pozostawione z różnych względów,powinny być namierzone i odholowane, max wciągu 24 godzin.
J
Jendrek 77
Wiele na to wskazuje , że nie idzie handel węglem z bieda szybów. tylko takie wraki pozostawione z różnych względów,powinny być namierzone i odholowane, max wciągu 24 godzin.
w
wszystkiego
Gawlak lepsza od tygodnikowej Gruszki nowa gwiazda ?
s
stary
To Golonko już nie jest komedantem ? Janek Serce powrócił do łask burmistrza ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska