Zobacz także:
- Zależało mi na wywołaniu dyskusji na ten temat. Prom to nie tylko łatwiejszy i szybszy środek transportu pomiędzy tymi miejscowościami, ale przede wszystkim bezpieczny dla mieszkańców obu wiosek - podkreśla Korta.
W tej chwili wiele osób z obu miejscowości, aby przejść na drugą stronę Raby, wybiera drogę przez most kolejowy. Jest to nieniedozwolone, a ponadto stwarza ogromne zagrożenie dla osób tamtędy wędrujących. Ostatni tragiczny wypadek w tym miejscu zdarzył się co prawda wiele lat temu, ale niebezpieczeństwa, jakie wiąże się z przejściem obok rozpędzonego pociągu nie można bagatelizować.
Według Adama Korty sprawą przywrócenia przeprawy promowej powinny się zająć oba samorządy, które dzieli Raba: miasto Bochnia i gmina Bochnia.
- To otwarte pole do dyskusji, liczę, że temat spotka się z zainteresowaniem przedstawicieli lokalnej władzy - dodaje radny.
Przeprawa promowa na Rabie funkcjonowała jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. - I był czas, kiedy cieszyła się sporym zainteresowaniem. Później było coraz mniej kierowców, którzy chcieli w ten sposób przedostać się na drugi brzeg rzeki. Z czasem - biorąc pod uwagę względy ekonomiczne - z tego udogodnienia po prostu zrezygnowano - wyjaśnia Krystyna Pałkowska, sołtys Cikowic.
Czy prom jest zatem potrzebny?
- Nie wiem, czy są warunki, aby mógł kursować pomiędzy jednym brzegiem a drugim. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat poziom Raby zdecydowanie się obniżył. Sądzę, że w tej chwili jest za płytko, aby przeprawa mogła tutaj zaistnieć - uważa przedstawicielka mieszkańców Cikowic.
Ona sama, podobnie jak wielu inni mieszkańców, chciałaby, żeby wioski rozdzielone przez Rabę połączyła kładka, którą można byłoby przechodzić.
- Nie ma problemu, aby dostać się samochodem na drugą stronę. Trzeba przejechać dodatkowo zaledwie kilka kilometrów. Pieszo jest to jednak już wyzwanie. Stąd i pomysł na kładkę - dodaje pani sołtys.
Zdaniem przedstawicieli gminy Bochnia pomysł jest wyjątkowo nietrafiony. - Raba w tym miejscu jest za płytka na prom - podkreśla Stanisław Bukowiec, wicewójt gminy. Według samorządowca dużo lepszym rozwiązaniem jest budowa kładki.
Takie przejście nad Rabą funkcjonuje już w Damienicach. Teraz zostanie zmodernizowane dzięki wspólnemu zaangażowaniu samorządu miasta i gminy. Na ten cel wojewoda przekazał już nawet 1,2 mln zł. Roboty budowlane ruszą jeszcze w tym roku.
Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!