Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat nowosądecki: śmierć 15-latka w sylwestrową noc

Stanisław Śmierciak
archiwum Polskapresse
W Naściszowej koło Nowego Sącza sylwestrowa impreza zakończyła się śmiercią 15-letniego chłopca.

Czytaj także: Prezydent Ryszard Nowak. Już nie polityk, a tylko bezpartyjny ekspert

W jednym z domów w Naściszowej odbywała się huczna sylwestrowa impreza. Na parterze bawili się dorośli, a piętro mieli do swej dyspozycji młodzi. Było to kilkunastoosobowe grono dziewcząt i chłopców.

Mniej więcej kwadrans po trzeciej nad ranem wezwano pogotowie alarmując, że nagle zasłabł 15-latek. Medycy podjęli reanimację chłopca. Ta dramatyczna walka o jego życie niestety nie powiodła się. Nastolatek zmarł. Był uczniem jednego z dobrych gimnazjów w Nowym Sączu. Nieoficjalnie mówi się, że podczas młodzieżowej imprezy pojawił się nie tylko alkohol, ale także narkotyki lub inne środki odurzające.

Komendant miejski policji w Nowym Sączu inspektor Henryk Koział nie zaprzecza takim informacjom, ale nie potwierdza ich oficjalnie. - W noworoczny wieczór wciąż trwają czynności związane z wyjaśnianiem okoliczności w jakich doszło do dramatu - mówi Koział.

- To żmudna praca, bo grono osób, które trzeba przesłuchać jest bardzo liczne. Poza tym musiały one dojść do stanu równowagi po trudach sylwestrowej imprezy oraz szoku spowodowanym tragiczną śmiercią nastolatka.

Inspektor Koział dodaje, że jeśli sekcja zwłok wykaże, iż do zgonu chłopca przyczyniły się środki odurzające, to nie jest wykluczone, że osoba, która je udostępniła gimnazjaliście może usłyszeć zarzut spowodowania jego śmierci lub przyczynienia się do niej.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska