https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat sądecki: samochód stanął w ogniu!

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
W Rdziostowie nagle zapalił się samochód osobowy. Dla strażaków z Nowego Sącza i Niskowej zapowiadała się kolejna typowa akcja. Kiedy jednak dotarli na miejsce, sytuacja wyglądała dramatyczne.

Gorejący wóz stał w garażu pod tarasem przy wejściu do domu. Płomienie uniemożliwiały opuszczenie wnętrza domu. W każdej chwili mogły objąć cały budynek. Jedyną drogą ewakuacji były okna na wysokości 3 metrów nad ziemią.

Czytaj także:**Nowy Sącz: śmiertelny wypadek w centrum**

- W domu pozostawało dwoje małych dzieci. Młodsze miało rok, starsze - cztery lata. Razem z nimi przebywała dorosła osoba, która nie porusza się o własnych siłach - mówi brygadier Paweł Motyka, z sądeckiej PSP. Strażacy po drabinie wynieśli dorosłego na noszach, a dzieci wzięli na ręce. Równocześnie zgasili pożar garażu i pojazdu.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
cycek
co ten smierciak widzi u tego smolenia ze go opisuje non stop w gazecie chyba ma jakis ukklad ze zloldziejem
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska