Parkingi zaporowe są dobre dla aglomeracji, ale nie dla naszego powiatu tatrzańskiego - twierdzi radny powiatowy Andrzej Pajor. I proponuje wykorzystać latem parkingi przy wyciągach narciarskich, np. w Witowie, Jurgowie, Białce Tatrzańskiej.
- To doskonały pomysł - twierdzi Józef Milan Modła, prezes spółki "Hawrań" w Jurgowie. - Nasze parkingi czekają na turystów. W okresie lata stoją puste. A tylko u nas mamy 250-300 miejsc wolnych. Jeżeli będzie takie zapotrzebowanie, jesteśmy w stanie uruchomić busy dowożące turystów z parkingu do Zakopanego czy Tatr. Od nas na Łysą Polanę i na Palenicę Białczańską jest tylko 9 kilometrów. Przez Słowację to parę minut drogi.