https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powódź w Krakowie. Tak stolica Małopolski walczyła z wielką wodą w 2010 roku

Arkadiusz Maciejowski
Powódź Kraków - maj 2010
Powódź Kraków - maj 2010 Andrzej Banaś
13 lat temu, w maju 2010 roku Kraków walczył z wielką powodzią. W nocy z 18 na 19 maja mieszkańców Płaszowa (m.in. rejonu ul. Nowohuckiej) obudził głos z policyjnego megafonu. "Przerwane zostały wały Wisły!" - usłyszeli krakowianie. Wcześniej wezbrana rzeka rozsadziła brzeg przy ulicy Na Zakolu Wisły. To były wielkie chwili grozy dla stolicy Małopolski. Zagrożona była m.in. kładka o. Bernatka. Przejdź do galerii zdjęć i zobacz, jak wyglądał ten dramatyczny okres.

Przypomnijmy, że walka z powodzią w maju 2010 roku trwała w Krakowie i Małopolsce przez wiele dni i na wielu frontach. W stolicy województwa - po przerwaniu wału - ewakuowani musieli być mieszkańcy m.in. rejonu ul. Nowohuckiej. W Płaszowie wiele domów zostało zalanych.

Poniżej relacja naszych reporterów z tych dramatycznych wydarzeń.

Wyrwa w wale na zakolu Wisły miała 15 metrów

Kraków starł się z żywiołem przy Nowohuckiej i Salwatorze

Strażacy toczyli natomiast dramatyczną walkę o uratowanie wspomnianej kładki Bernatka, której elementy były przygotowane do "przerzucenia" na drugą stronę Wisły.

Przed rokiem Marek Cichoń wyławiał w swojej kuchni pływającą lodówkę, którą porwała wezbrana woda

Kraków: minął rok od wielkiej wody. To były chwile grozy ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska