https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę w powiecie wielickim

Jolanta Białek
Nowy Zarząd Powiatu, od lewej: Jan Wandas, wicestarosta Łukasz Sadkiewicz, starosta Jacek Juszkiewicz, Piotr Nowak, Roman Koszyk
Nowy Zarząd Powiatu, od lewej: Jan Wandas, wicestarosta Łukasz Sadkiewicz, starosta Jacek Juszkiewicz, Piotr Nowak, Roman Koszyk Bogdan Pasek
Troje radnych PiS nie pracuje już w Zarządzie Powiatu Wielickiego. Ze stanowiska odwołano także kolejnego członka tej partii, szefa rady Marka Burdę. Ich miejsca zajęli ludzie związani z „Porozumieniem” Jarosława Gowina. Przy okazji zlikwidowano etat w zarządzie.

Koalicja PiS i „Porozumienia Samorządowego”, która rządziła w powiecie wielickim od początku tej kadencji, rozpadła się z wielkim hukiem.

Z Zarządu Powiatu odwołano radnych PiS Aleksandrę Ślusarek i Zdzisława Prochwicza. Stanowisko etatowego członka zarządu stracił także radny Roman Wcisło, przewodniczący powiatowych struktur PiS. Taki sam los spotkał jego zastępcę w powiatowym kole tej partii - Marka Burdę, który w tej kadencji szefował Radzie Powiatu.

Do trzęsienia ziemi w Radzie Powiatu doszło podczas czwartkowej sesji. Były to jedne z najdłuższych obrad w historii powiatowego samorządu. Rozpoczęta o godz. 16 sesja zakończyła się krótko przed północą.

Wielicki starosta Jacek Juszkiewicz, który wnioskował o odwołanie trojga członków zarządu (w tym gremium PiS miało do tej pory trzy z pięciu „głosów”), zarzucił im wywoływanie konfliktów, partykularyzm i interesowność, mające miejsce m.in. w przypadku wyznaczenia okręgów wyborczych (chodzi o jesienne wybory samorządowe; z wyborczego „przelicznika” wynika, że gmina Gdów powinna uzyskać teraz status samodzielnego okręgu wyborczego, z czterema mandatami, ale klub PiS nie chce się na to zgodzić - red.), czy wyboru inwestycji drogowych (tu chodzi o żądania PiS, by wykonać w tym roku kosztowny - za ok. 0,5 mln zł - remont położonej w szczerych polach drogi w Grodkowicach - red.) oraz „wywieranie nacisków na realizację zadań sprzecznych z oczekiwaniami mieszkańców przy jednoczesnym negowaniu inicjatyw mających na celu rozwój powiatu”.

- Jednak głównym powodem mojej decyzji jest próba narzucania Zarządowi Powiatu stanowisk politycznych. Przez wiele lat starałem się chronić zarząd od wpływu polityki partyjnej. Niestety przez ostatnie miesiące coraz częściej spotykałem się z próbą ustalania decyzji samorządowych w biurach partyjnych i poselskich, co w moim przekonaniu jest nie do przyjęcia, pamiętając, że samorząd powinien być niezależny i suwerenny - mówił starosta.

„Podważanie autorytetu przewodniczącego Zarządu Powiatu, kwestionowanie kompetencji pracowników merytorycznych starostwa, arogancja w stosunku do pozostałych radnych i stronniczość wyrażająca się w popieraniu interesów wyborczych pojedynczych osób, brak chęci do wypracowywania konstruktywnych rozwiązań i kompromisu. To zachowania, na które nie dajemy przyzwolenia i na które nie możemy się zgodzić. Szanujemy prawo przewodniczącego rady do autonomicznego sposobu sprawowania tej funkcji i reprezentowania w radzie własnego ugrupowania. Nie może jednak ono oznaczać obniżenia standardu funkcjonowania rady oraz braku szacunku dla radnych” - tak brzmiało natomiast uzasadnienie do wniosku o odwołanie przewodniczącego rady, które odczytał Marcin Matuszyk.

Odwoływani radni, m.in. Roman Wcisło i Marek Burda twierdzili, że zapadające właśnie decyzje są wyłącznie polityczne i stanowią przygotowania do jesiennych wyborów samorządowych. - Nie zgadzamy się z tymi zarzutami. Tu nie ma merytoryki. To są pseudozarzuty - mówił Zdzisław Prochwicz. - Panie starosto, dwukrotnie byłam przez pana wyróżniana za pracę w samorządzie. To dzisiejsze „wyróżnienie” zapamiętam panu do końca życia - powiedziała Aleksandra Ślusarek.

Z tej strony padały też „wielkie słowa”. Odwoływano się do sumienia radnych. Mówiono m.in.: „Historia was osądzi”, „To powrót komunizmu”, „Łamiecie zasady demokracji”.

Troje radnych PiS zostało odwołanych z zarządu identyczną - 11 - większością głosów. Przeciwnych tym uchwałom było po osiem osób, a po troje radnych nie zajęło tu stanowiska.

Nowymi - społecznymi - członkami zarządu są: Roman Koszyk, Jan Wandas i Piotr Nowak. Natomiast prezydium Rady Powiatu tworzą teraz: szef Józef Duda (do tej pory był wiceprzewodniczącym) oraz Marcin Matuszyk i Tadeusz Feret.

Zlikwidowano także funkcję etatowego członka Zarządu Powiatu, która istniała w Wieliczce od 2010 roku. W tej kadencji wynagrodzenie na stanowisku, które nigdy nie było potrzebne, bo „etatowy” nie miał właściwie nic do roboty, sięgało10 tys. zł (brutto).

Rada Powiatu po nowemu

Jesienna rewolucja. Trzynastoosobowy w tej kadencji klub PiS w Radzie Powiatu, uszczuplił się już w listopadzie ub. roku. Powstał wtedy klub „Porozumienie”, działający w ramach Zjednoczonej Prawicy. - To swego rodzaju nauczka dla PiS-u. Zależy nam, by przestano mieszać politykę do lokalnego samorządu. Chcemy swobodnej dyskusji, rozmowy, a nie jakiegoś systemu nakazów - mówił wtedy wicestarosta Łukasz Sadkiewicz, szef „Porozumienia”.

Układ sił 2018
* Klub „Porozumienie”, dziesięć osób: Jacek Juszkiewicz, Łukasz Sadkiewicz, Roman Koszyk, Piotr Nowak, Anna Jałocha, Henryk Kowal, Szczepan Stanek, Jan Wandas, Józef Duda, Marcin Matuszyk

* Klub PiS, osiem osób: Roman Wcisło, Marek Burda, Stanisław Kyrc, Genowefa Kostecka, Aleksandra Ślusarek, Zdzisław Prochwicz, Jadwiga Skoczek, Małgorzata Przetaczek

* Radni opozycyjni, pięć osób: Tadeusz Feret, Jakub Paluch, Zbigniew Fic, Lech Pankiewicz, Adam Kociołek.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Radny
Wniosek o odwołanie Przewodniczącego złożyli Radni Niezależni !!!
A Nieporozumienie tylko go poparło.
Jak się okazuje kilku z nich sprzedało się za funkcje i... ,,srebrniki" przystępując do Nieporozumienia.
Takie były fakty.
Piszcie prawdę !!!!
c
czyszczyciel
Trzeba wszystkich wysprzątać w najbliższych wyborach i chłopaki do roboty prawdziwej się weżmiecie
M
Myślący
Tak się zastanawiam poco nam Starosta,Wicestarostą i Zarząd Powiatu jak teraz o wszystkim będzie ktoś inny decydował ,, Król Wieliczka Artur I" a pozostali to mogą co najwyżej słuchać co Król Powie......
p
prostytucja polityczna
Mając na względzie dobro powiatu wielickiego i jego mieszkańców, my Radni reprezentujący Komitety Wyborcze: „Porozumienie Prawicy”, „Platforma Obywatelska”, „Wspólnota Wielicka” przedstawiamy wniosek o odwołanie starosty, jako jedyną możliwość odzyskania przez Radę i Powiat Wielicki zaufania naszych mieszkańców do instytucji publicznych i demokratycznego państwa prawa.
Ostatnio przedstawione naganne praktyki starosty Jacka Juszkiewicza wynikające w głównej mierze z pobierania profitów za godziny nadliczbowe przyczyniły się do narażenia powiatu i jego instytucji na:
1.Utratę zaufania mieszkańców.
2.Utratę zaufania radnych.
3.Negatywne zewnętrzne opinie powodujące utratę „marki” Powiatu Wielickiego.
4.Straty finansowe Powiatu.
Od osób sprawujących najważniejsze funkcje w powiecie (Starosta, Wicestarosta, członek Zarządu) winniśmy wymagać jak najwyższych standardów merytorycznych, moralnych i etycznych.
Ten najwyższy standard to min: odpowiedzialność za powierzone mienie, finanse, to także dbałość o wizerunek powiatu i bezinteresowna służba na rzecz wspólnoty samorządowej.

Stwierdzamy, że Pan Jacek Juszkiewicz nie jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom poprzez fakt utraty mandatu zaufania społecznego, przynosząc wstyd nie tylko ugrupowaniu politycznemu, które reprezentuje, lecz przede wszystkim społeczności lokalnej.

Honorowym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z funkcji przez samego zainteresowanego, co pozwoliłoby uniknąć kontynuacji tego fatalnego w odbiorze ciągu zdarzeń. Niestety, Starosta Jacek Juszkiewicz nie skorzystał z tej „dżentelmeńskiej” formy naprawy poczynionego przez siebie zła.
Dlatego też podając powyższe wnioskujemy o odwołanie Jacka Juszkiewicza z zaszczytnej funkcji Starosty Wielickiego.

Podpisali:
Marcin Matuszyk
Adam Kociołek
Jakub Paluch
Tadeusz Feret
Zbigniew Fic
Lech Pankiewicz

Wszyscy Radni PIS odmówili podpisania wniosku!
s
sesaa
Wielkie brawa dla starosty za wypinkolenie pisowskich warchołów czyli farbowanych katolików
L
Legolas
Tak pisowski trolu tobie oddali
p
pytanie?
Dziennik Polski pisał- Najwyższym urzędnikom wielickiego starostwa wypłacono prawie 170 tys. zł, w kadencji 2010-2014. Starosta Juszkiewicz otrzymał 50 179 zł , Wicestarosta Mrozow­ski – 75 394 zł (ekwiwalent i odprawa), a były etatowy członek zarządu powiatu Lech Pankie­wicz – 42 069 tys. zł (ekwiwalent i odprawa).
K
Krzysztof
Widać Trole Juszkiewicza i Koziola w akcji, smutne to jest że taki poziom ci Panowie reprezentują i obrażają inne osoby nawet jeżeli mają inne zdanie!!
f
ferdek
to wielki Romek brał 10 tysiaków? o ja piernicze
j
jaro
Jak sie było w pis to był dobry, jak się zostawiło pis nagle wszyscy źli
m
mieszkaniec
Ekwiwalenty, wysokie posady i pensje dla znajomych- jak piszą gazety. Czyli czyj jest folwark?
A teraz jeszcze bardziej jednego burmistrza
x
xxx
widać można było... taie rzeczy tylko w PiS...
S
Stanisław
Panorama wielicka rok1996 nr.2 str16
Ulotna wieść gminna
Po raz kolejny w odstępie dwóch lat niecodzienny pobór w klasztorze Ojców Reformatów przeprowadził ojciec dziekan Ludwik Kurowski. 10 stycznia swoją służbę przy kuchennym kotle zakończył pierwszy, który skorzystał z tej możliwości Jacek Juszkiewicz.
P
Pablo
Jak można niemając kwalifikacji, wykształcenia, ogłady i honoru zarabiać 10 tyś, "Zlikwidowano także funkcję etatowego członka Zarządu Powiatu, która istniała w Wieliczce od 2010 roku. W tej kadencji wynagrodzenie na stanowisku, które nigdy nie było potrzebne, bo „etatowy” nie miał właściwie nic do roboty, sięgało10 tys. zł (brutto). "
M
Mieszkaniec Powiatu
Czekałem na taki ruch od dłuższego czasu. Zdażyło się tak, ponieważ niektórzy członkowie Zarządu zrobili sobie ze Starostwa Powiatowego prywatny folwark: zwłaszcza jeden mały człowieczek ;) Tak dłużej być nie mogło, aby szczuć, obrażać ludzi, knuć intrygi i działać tylko na polecenie Pani z Warzywniaka.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska