Przygotowany przez prezydenta projekt uchwały dotyczy zgody na zbycie przez gminę Kraków wszystkich należących do niej 73 480 akcji spółki MKS Cracovia o wartości nominalnej 7 348 000 zł, stanowiących 33,64 proc. kapitału zakładowego. Pakiet akcji należących do gminy został wyceniony na podstawie raportu z wyceny wartości rynkowej akcji spółki sporządzonego przez Consulting Lilianna Puchowicz na kwotę netto w wysokości 26 719 725 zł, przy czym wartość jednej akcji określono na kwotę 363,63 zł. Wycena została dokonana na dzień 30 czerwca 2022 r.
Odsprzedanie akcji byłoby równoznaczne z wystąpieniem gminy ze spółki MKS Cracovia. Zbycie akcji miałoby nastąpić w ramach przetargu.
W urzędzie przekonują, że pozbycie sią akcji może przynieść gminie przychód i jest bez wpływu na wydatki miasta.
- Od dwóch lat prowadzimy rozmowy z gminą Kraków na temat odkupienia przez Comarch 33 procent akcji MKS Cracovia SSA, jakie ma w swoich rękach gmina Kraków. Te rozmowy są zaawansowane. Żeby to formalnie i transparentnie zostało zrobione, powinien zostać z początkiem roku ogłoszony przetarg, w którym my wystartujemy. To będzie kwota między 24 a 26 milionów złotych. Ona nie wynika z myślenia życzeniowego tylko z tego, że miasto ma wycenę, my też i one są obydwie na takim poziomie - powiedział w niedawnej rozmowie z nami Janusz Filipiak, prezes MKS Cracovia oraz założyciel i prezes firmy Comarch, która posiada 144 381 akcji w Cracovii (66,11 proc.). Do tego drobni akcjonariusze posiadają łącznie 540 akcji (0,25 proc.) klubu.
MKS Cracovia jest użytkownikiem wieczystym gruntów oraz posadowionych na nich budynków na działkach przy al. 3 Maja 55 i 57, które są własność gminy Kraków. Nieruchomość została oddana w posiadanie spółce MKS Cracovia na podstawie umowy użytkowania wieczystego i przeniesienia własności z dnia 8 lutego 2000 r.
W umowie dotyczącej wieczystego użytkowania terenu gmina i spółka MKS Cracovia określiły, że korzystanie z gruntów będzie polegało na zagospodarowaniu terenu na cele sportowe i rekreacyjne, poprzez wzniesienie przez spółkę jednego pełnowymiarowego boiska piłkarskiego i odkrytych lub zakrytych kortów tenisowych, modernizacji i rozbudowie dotychczas położonych na gruncie budynków oraz zaadaptowanie ich na cele sportowe, rekreacyjne i gastronomiczne, a także urządzenie miejsc parkingowych.
"Inwestycja została w pełni zrealizowana zgodnie z założeniami umowy" - zaznaczono w uzasadnieniu do uchwały. Przypomniano też, że teren ten jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego „TS Wisła”. Zgodnie z jego postanowieniami nieruchomość znajduje się na terenie sportu i rekreacji z podstawowym przeznaczeniem terenu pod obiekty sportowe i rekreacyjne z niezbędnym zapleczem administracyjno-socjalnym.
Ta inwestycja budziła w Krakowie kontrowersje. Luksusowy hot...
O pozbyciu się przez miasto akcji muszą zadecydować radni. - Od dawna uważam, że miasto nie powinno być właścicielem klubów sportowych. Kontrolę nad terenem przy al. 3 Maja zabezpiecza umowa dotycząca wieczystego użytkowania. O tym, kto nabędzie gminne udziały w Cracovii musi rozstrzygnąć przetarg - komentuje Andrzej Hawranek, szef klubu Platforma - Koalicja Obywatelska w Radzie Miasta Krakowa.
Niektórzy radni mają wątpliwości. Włodzimierz Pietrus, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w RMK, zwraca uwagę: - Przed podjęciem decyzji musimy poznać szczegóły. Jako mniejszościowy udziałowiec w spółce miasto ma kontrolę, ograniczoną, ale ma, nad terenami przy al. 3 Maja. W przypadku pozbycia się udziałów w klubie pozostanie umowa dotycząca wieczystego użytkowania. Musimy się więc dowiedzieć jaka w takim przypadku będzie kontrola miasta nad nieruchomością, biorąc też pod uwagę np. możliwość pojawienia się w przyszłości planów jej dalszej zabudowy, czy też częściowego zbycia prawa do wieczystego użytkowania terenu.
Nowe prawa konsumenta. To musisz wiedzieć!
